Ponad 100 zespołów naukowców na całym świecie pracuje nad wynalezieniem skutecznej szczepionki przeciwko COVID-19. W tym momencie istnieje już ponad 90 potencjalnych szczepionek przeciwko wirusowi na różnych etapach rozwoju; stale pojawiają się nowe.
W wyścigu z czasem na czele wydaje się być amerykańska firma Moderna Therapeutics, która poinformowała o pozytywnych wstępnych wynikach pierwszej fazy badań klinicznych. Szczepionka miała spowodować wytworzenie odpowiedniego poziomu przeciwciał bez poważnych skutków ubocznych. Jednak eksperci szacują, że ze względu na długość badań oraz produkcję szczepionki na Covid-19 na ogromną skalę, nie będzie ona prawdopodobnie dostępna jeszcze przez wiele miesięcy.
Tempo opracowania amerykańskiej szczepionki, a także leku na koronawirusa, były bardzo szybkie – uważa minister zdrowia Łukasz Szumowski. Prezydent Andrzej Duda ma nadzieję, że w tych badaniach wezmą udział polscy naukowcy.
Na razie mniej zachęcająco - jak podają media - wypadły badania nad inną szczepionką, jakie prowadzą specjaliści z University of Oxford. Od kwietnia 2020 r. jest ona testowana na ludziach, ale wyniki tych badań klinicznych nie są jeszcze znane. "BBC News" informuje jednak o przeprowadzonych wcześniej testach na małpach. Wynika z nich, że zwierzęta te po zaszczepieniu nie wykazywały zapalania płuc i odczuwały jedynie łagodne dolegliwości. Preparat nie chronił ich jednak całkowicie przez zakażeniem koronawirusem.
Światowa Organizacja Zdrowia ostrzega, że koronawirus może szybko nie zniknąć ze świata. Eksperci WHO uważają, że nawet, gdy uda się znaleźć szczepionkę na COVID-19 to patogen może pozostać w społeczeństwie, choć będzie znacznie mniej groźny. Światowa Organizacja Zdrowia apeluje także, by zapewnić wszystkim krajom równy dostęp do przyszłych szczepionek na koronawirusa. To reakcja na niedawne spory pomiędzy Stanami Zjednoczonymi a krajami Europy Zachodniej. Szczepionka przeciw SARS-CoV-2 może się pojawić za rok, ale nawet jak się to stanie nie będzie dostępna dla wszystkich i dlatego trzeba opracować modele określające kto otrzyma ją w pierwszej kolejności - oświadczył dyrektor Europejskiej Agencji Leków (EMA) Guido Rasi.
IAR/PAP/ep