Szefernaker pytany, czy w związku z atakiem terrorystycznym w Wiedniu polskie służby zostały postawione na baczność powiedział, że nasze organy odpowiedzialne za bezpieczeństwo kraju obserwują sytuację w Austrii i w Europie.
- Przez całą noc pracował zespół antyterrorystyczny, który przedstawi wnioski wynikające ze swojej pracy premierowi i szefom służb - zaznaczył.
- Sytuacja związana z bezpieczeństwem Polaków, z bezpieczeństwem w naszej części Europy po tym zamachu jest na bieżąco monitorowana - powiedział wiceminister w wywiadzie dla Polsat News.
Atak w stolicy Austrii
W poniedziałkowych atakach w Wiedniu zginęły trzy osoby - dwóch mężczyzn (w tym jeden z zamachowców) i kobieta. Do szpitali przewieziono łącznie 15 rannych, sześć z nich w stanie bardzo ciężkim.
Szef MSW nazwał sprawcę zamachu "islamskim terrorystą". To jedyny znany na razie napastnik. Został on zastrzelony przez policję. Strzelano w sześciu miejscach, co wskazuje, że napastników było co najmniej kilku, pościg za innymi sprawcami jeszcze się nie zakończył.
Do pierwszego ataku doszło wieczorem w okolicach synagogi. Nie wiadomo w tej chwili, czy to ona była celem terrorystów, którzy wkrótce potem otworzyli ogień w kolejnych pięciu miejscach w austriackiej stolicy.
Szef austriackiego MSW Karl Nehammer nakazał mieszkańcom Wiednia pozostanie w domach, a w szczególności o unikanie centrum miasta. Zaapelował do rodziców, aby jeśli mają taką możliwość - nie posyłali dzieci do szkoły. Obecność dziś nie będzie wymagana. Karl Nehammer poinformował też o wzmocnieniu kontroli granicznych. Służby nie ograniczają się w poszukiwaniach do terenu Wiednia.
IAR/PAP/PR24/dad