Szkolenie odbywa się po raz kolejny w ramach sojuszniczej inicjatywy Cross Attachment - mówi dowódca 10. Brygady Kawalerii Pancernej generał Rafał Kowalik. Współpraca z niemieckimi żołnierzami ma doprowadzić do tego, żeby obie jednostki były w stanie wykonywać te same zadania sojusznicze. Potrzebne są do tego między innymi szkolenia dowództw.
Ćwiczenia dowódczo-sztabowe o kryptonimie "Kuna-21" mają taki właśnie charakter. Większość zadań odbywa się poza poligonami, bez udziału pododdziałów zmechanizowanych - wyjaśnia uczestnik ćwiczeń podpułkownik Krzysztof Kacperek. Szkolący się skupiają swoją uwagę na wymianie doświadczeń i sposobów komunikacji. Celem tego typu szkoleń jest poznanie narodowych sposobów dowodzenia oraz wymiana doświadczeń z zakresu zagrożeń współczesnego pola walki.
Współpraca między polskimi i niemieckimi żołnierzami z brygady grenadierów trwa od kilku lat.
W ramach inicjatywy Cross Attachment szkolenia z Niemcami odbyli już wojskowi z brygady pancernej z Żagania. Od ponad dwóch lat robią to kawalerzyści ze Świętoszowa.
IAR/dad