Jak wykazują przeprowadzone badania, czterodniowy tydzień pracy ma szansę okazać się sporym sukcesem. Firmy biorące udział w eksperymencie obniżyły tygodniową liczbę godzin pracy z 40 do 35. Na początku w projekcie brali udział jedynie pracownicy z dziećmi lub osoby pracujący społecznie. Do kolejnego etapu dołączyli już wszyscy pozostali. Wyniki wykazują, że pracodawcy nie tylko nie odnotowali spadku produktywności pracowników, a wręcz zaobserwowali wzrost ich wydajności.
03:42 PR3_MPLS 2021_07_09-11-15-47_4dniowy_tydzien.mp3 Czterodniowy tydzień pracy. Co na to Polacy? (Trójka do trzeciej)
Polska mentalność
– W Polsce, która jest jednak nieco opóźniona cywilizacyjnie w stosunku do reszty świata, taka ideologia nie byłaby dobra. Jako naród potrzebujemy mieć sporo pracy. Polacy niegdyś byli znani ze swojego lenistwa. Dziś całkowicie przeczą tym stereotypom i biją absolutne rekordy – mówił profesor Krzysztof Wielecki, socjolog z Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego.
– Ludzie są bardziej efektywni i twórczy, gdy są wypoczęci i zadowoleni. Jeśli pracują dłużej, ich produktywność spada. Wielu wytwarza później inteligentne i bardzo dowcipne mechanizmy symulowania rzeczywistej pracy. Ze względu na wspomnianą efektywność firmy, to zjawisko bardzo niekorzystne – dodał.
4-godzinny tydzień pracy wyjaśniony w 7 minut. / Przeciętny Człowiek
Zmiany
– Należy podjąć temat ograniczenia czasu pracy. Polacy są drugim, najbardziej zapracowanym narodem w Unii Europejskiej. Skupmy się najpierw na czasowym ograniczeniu pracy z jednoczesnym podnoszeniem efektywności. Uważam, że w naszym przypadku czterodniowy tydzień pracy mógłby wprowadzić chaos. Z pewnością idea bardziej sprawdziłaby się w branżach kreatywnych, gdzie efekt nie jest zależny od przepracowanych godzin. W pozostałych gałęziach wprowadzenie nagłej zmiany, mogłoby odbić się negatywnie – oceniał Dominik Moskalik ze Związku Przedsiębiorców i Pracodawców.
06:09 PR3_MPLS 2021_07_09-11-27-23_krtósza_praca.mp3 Krótszy czas pracy. Same korzyści? (Trójka do trzeciej)
Krócej znaczy lepiej?
– Dzięki Islandii okazało się, że można pracować krócej, dostawać tyle samo pieniędzy i wykonywać taką samą pracę. Niektóre firmy również wewnętrznie zaczęły przeprowadzać podobne badania. Eksperyment, o którym mówimy, trwał cztery lata. Już teraz wiadomo, że ponad 80 procent pracowników zdecydowało, że chce przejść na krótszy tydzień pracy. Program, który znamy i wykonujemy, to koncepcja ponad stuletnia. Przez ten czas sporo zdążyło się zmienić. Warto więc rozważyć inne podejście. Tym bardziej że w pracy często odsiadujemy określony czas, zamiast faktycznie wykonywać powierzone nam obowiązki – mówił Kamil Fejfer, dziennikarz ekonomiczny, współautor podcastu "Ekonomia i cała reszta".
Wpływ skrócenia czasu pracy na efektywność pracy – Robert Lisicki / Comparic Biznes
Motywacja
– Badania wykazały, że gdy jesteśmy krócej w pracy, bardziej się motywujemy i wykonujemy jedynie te czynności, która są konieczne. Na przykładzie Islandii zaobserwowano, że pracownicy skrócili spotkania i zaczęli wybierać komunikację mailową. To dowodzi, że praca ma także swoje rytuały, a część z nas tylko udaje, że pracuje. W ekonomii wiele procesów trwa siłą rozpędu. To jeden z tych przypadków. Warto dodać, że wprowadzenie nowego rozwiązania przysłużyłoby się także ekologii. Krótszy czas pracy to spadek zużycia energii, papieru oraz obniżenie emisji dwutlenku węgla – podsumował gość "Trójki do trzeciej".
Eksperymenty związane ze skróceniem czasu pracy trwają niezależnie w wielu państwach. W Europie, nad wprowadzeniem nowych rozwiązań zastanawiają się kraje skandynawskie, Hiszpania oraz Wielka Brytania.
***
Tytuł audycji: Trójka do trzeciej
Prowadzi: Piotr Firan
Autor materiału reporterskiego: Józef Niewiarowski
Gość: Kamil Fejfer (dziennikarz ekonomiczny, współautor podcastu "Ekonomia i cała reszta")
Data emisji: 09.07.2021
Godziny emisji: 11.15, 11.27
zch