Ponad 2000 rosyjskich intelektualistów podpisało petycję w obronie Memoriału. Wniosek o likwidację złożyła Prokuratura Generalna. Przedstawiciele Memoriału oświadczyli, że rosyjskie władze próbują zniszczyć każdą organizację pozarządową, która nie podporządkuje się Kremlowi.
Obrońca praw człowieka Lew Ponomariow napisał na blogu Echa Moskwy, że występowanie w obronie Memoriału, to nie tylko ochrona narodowej godności i historii poprzednich pokoleń, ale również sprzeciw wobec represji stosowanych „tu i teraz”. Uznany za „zagranicznego agenta” Lew Ponomariow zaapelował, aby jak najwięcej osób podpisało się pod petycją w obronie Memoriału. Do tej pory swoje podpisy złożyło ponad 2000 rosyjskich intelektualistów.
To głównie naukowcy związani z uczelniami wyższymi i Rosyjską Akademią Nauk oraz znani działacze społeczni. Wcześniej wspólny apel do prokuratury o wycofanie wniosku o likwidację stowarzyszenia wystosowali laureaci Pokojowej Nagrody Nobla - Michaił Gorbaczow i Dmitrij Muratow.
Memoriał powstał w 1988 roku. Jego współzałożycielami byli między innymi dwaj radzieccy dysydenci - laureat Pokojowej Nagrody Nobla Andriej Sacharow oraz współtwórca konstytucyjnych mechanizmów obrony praw człowieka i wolności obywatelskich Sierigiej Kowalow. Stowarzyszenie bada zbrodnie stalinowskie i upamiętnia ofiary sowieckich represji politycznych, a także prowadzi Centrum Obrony Praw Człowieka.
IAR/ks