Włodzimierz Pac z zaangażowaniem wypełniał misję dziennikarza i korespondenta. Utrzymywał kontakty z białoruską opozycją i z Polakami na Białorusi, uczestnicząc z mikrofonem Polskiego Radia w organizowanych przez nich inicjatywach. Relacjonował obchody podtrzymujące polskość i uroczystości upamiętniające Polaków i Białorusinów prześladowanych przez reżim komunistyczny.
Dziennikarze od wczoraj żegnają przyjaciela. Beata Płomecka, korespondentka PR w Brukseli, napisała o „dobrym, uczciwym człowieku”, Piotr Pogorzelski natomiast „o wyjątkowo dobrym, życzliwym i ciepłym człowieku, o otwartym sercu”. Wojciech Cegielski dodał: "Jeden z najbardziej prostolinijnych i życzliwych ludzi, jakich znałem".
Włodzimierz Pac pracę w Polskim Radiu zaczął na początku lat 90. ubiegłego wieku.
Miał 54 lata, pozostawił żonę i dwójkę dzieci.
IAR/ks