W raporcie jednoznacznie stwierdzono, że działania białoruskich władz naruszały międzynarodowe przepisy lotnictwa cywilnego. Eksperci ICAO wskazali ponadto, że fałszywy alarm bombowy na pokładzie samolotu, mający spowodować lądowanie samolotu w Mińsku, naraził na niebezpieczeństwo pasażerów.
"Strona polska, w tym MSZ, Urząd Lotnictwa Cywilnego i Prokuratura Krajowa, ściśle współpracowała z Zespołem Dochodzeniowym ICAO, który kilkukrotnie wizytował nasz kraj. Materiały śledcze, przekazane ekspertom ICAO przez Polskę, zostały wykorzystane w pracach nad finalną wersją Raportu i posłużyły do sformułowania kluczowych ustaleń. Materiały zawarte w raporcie wskazują, że podjęte działania sankcyjne w obszarze lotniczym wobec Białorusi były właściwe i nastąpiły w odpowiedzi na akt bezprawnej ingerencji" - czytamy w oświadczeniu polskiego MSZ.
Gotowość do współpracy
Polska dyplomacja wyraziła również gotowość do współpracy na forach międzynarodowych w celu potępienia motywowanego politycznie zdarzenia lotniczego, jak też w celu zapobiegania tego typu zdarzeniom w przyszłości.
Do przymusowego lądowania samolotu linii Ryanair lecącego z Aten do Wilna doszło w maju 2021 roku. W efekcie na lotnisku w Mińsku aresztowano białoruskiego opozycjonistę Ramana Pratasiewicza, obecnego na pokładzie samolotu.
IAR/dad