Redakcja Polska

"Polska nigdy nie kolaborowała z nazistowskimi Niemcami". Ambasada RP odpowiada na publikację "The Irish Times"

27.07.2022 16:25
W odróżnieniu od rządów innych państw w Europie, Polska nigdy nie kolaborowała z nazistowskimi Niemcami - oświadczyła we wtorek ambasada Polski w Dublinie w odpowiedzi na publikację dziennika "The Irish Times", w której postawiono tezę, że podczas II wojny światowej Polacy współpracowali z Trzecią Rzeszą.
Ofiary Holokaustu
Ofiary Holokaustushutterstock.com/ GiuseppeCrimeni

"Polska nie jest odpowiedzialna za Holokaust. Przypadki kolaboracji, takie jak szantażowanie czy wydawanie Żydów, były potępiane i traktowane z całą surowością przez Polskie Państwo Podziemne i rząd na uchodźstwie. Często zapomina się o tym, że tylko w okupowanej Polsce osoby pomagające Żydom i ich rodziny natychmiast karano śmiercią" - czytamy w liście placówki do redaktora naczelnego "The Irish Times" Paula O'Neilla, opublikowanym na koncie ambasady na Twitterze.

 

W oświadczeniu wyjaśniono, że polscy policjanci, pełniący służbę do 1939 roku, byli podczas wojny zmuszani do pracy na rzecz wroga, często pod groźbą śmierci. Ambasada podkreśliła także, że liczni Polacy, nie tylko żydowskiego pochodzenia, ukrywali swoje nazwiska w obawie przed aresztowaniem. "Wiele polskich dzieł sztuki i zabytków zostało zniszczonych przez Niemców, pragnących wykorzenić polską kulturę i tożsamość" - dodała placówka.

"Nierozsądne, przesadzone i krzywdzące"

"W Polsce, jak w każdym demokratycznym kraju, wszyscy mogą swobodnie wyrażać swoje poglądy" - podkreśliła ambasada, wskazując, że oskarżanie rządu w Warszawie o łamanie wolności słowa w kontekście kolaboracji Polaków z nazistowskimi Niemcami jest "nierozsądne, przesadzone i krzywdzące".

"W Polsce od ponad 30 lat toczą się otwarte, gorące dyskusje o relacjach polsko-żydowskich, w tym w czasie II wojny światowej. Opublikowano na ten temat setki książek prezentujących różne punkty widzenia. Żaden z autorów nie został aresztowany ani skazany" - wyjaśniono w oświadczeniu. 

Publikacja w "The Irish Times"

23 lipca na łamach "The Irish Times" opublikowano list Olivera Searsa zatytułowany "Polska musi pogodzić się ze swoją przeszłością". Autor opisał historię swojego dziadka Pawła Rozenfelda, aresztowanego w listopadzie 1939 roku w Łodzi przez Gestapo i "polskich policjantów". Według Searsa rząd w Warszawie uchwalił niedawno "prawa chroniące go (rząd RP) przed niezależnymi badaniami nad działalnością Polaków (podczas II wojny światowej), co jest niepokojące, niebezpieczne i niedemokratyczne".

"Gdybym wyraził swoje poglądy w Polsce, zwłaszcza na temat wojennej kolaboracji Polski z nazistami, wylądowałbym w więzieniu" - napisał Sears. Jak dodał, "państwo polskie mogło znajdować się pod okupacją, lecz jedynymi obywatelami (tego kraju), którzy stracili swoją tożsamość, byli Żydzi".

Autor listu wyraził również pogląd, że prezydent Andrzej Duda posługiwał się antysemicką retoryką podczas kampanii wyborczej w 2020 roku. "Od dawna przysięgałem, że jeśli kiedykolwiek otrzymam (choćby) grosz z majątku mojego dziadka, przeznaczę te pieniądze na promocję demokracji w Polsce. Jest to pilnie potrzebne" - zakończył Sears. 


PAP/dad

"Działamy wszędzie tam gdzie żyją wolni ludzie, których racje i interesy musimy wspierać". 30-lecie Fundacji "Pomoc Polakom na Wschodzie"

27.07.2022 14:00
Fundacja "Pomoc Polakom na Wschodzie" od 30 lat niesie pomoc i wspiera Polaków zamieszkałych w krajach byłego ZSRS i byłego bloku komunistycznego w Europie Środkowej i Wschodniej poprzez aktywizację środowisk polskich, edukację, rozwój kultury, dobroczynność i wspieranie inwestycji. Fundacja ciągle poszerza zakres działania i grono adresatów otrzymujących pomoc.

Boris Johnson zostanie nowym szefem NATO? Były premier może liczyć na poparcie

27.07.2022 14:06
Deputowani ukraińscy i parlamentarzyści brytyjskiej Partii Konserwatywnej popierają ewentualną kandydaturę ustępującego premiera Wielkiej Brytanii Borisa Johnsona na nowego sekretarza generalnego NATO - poinformował w środę brytyjski dziennik "Daily Telegraph". Stanowisko to miałby objąć po Jensie Stoltenbergu.

Rosjanie sami zestrzelili swój śmigłowiec szturmowy. "Kolejny gest dobrej woli"

27.07.2022 14:20
Rosyjskie wojsko zestrzeliło swój własny śmigłowiec szturmowy typu Ka-52, który omyłkowo zaatakował rosyjskie pozycje w okupowanym obwodzie chersońskim na południu Ukrainy - podała agencja Ukrinform, cytując ukraińskie dowództwo operacyjne Południe.