Dzięki wybudowaniu kanału polskie jednostki będą mogły przekraczać Mierzeję Wiślaną, nie wpływając na wody terytorialne Rosji. W niedalekiej przyszłości przekop umożliwi również rozwój portu w Elblągu, do którego będą mogły zawijać pełnomorskie statki.
Jak mówił dyrektor Urzędu Morskiego w Gdyni Wiesław Piotrzkowski na kanał żeglugowy przez Mierzeję Wiślaną składa się wiele elementów. - Mamy 1300 metrów przejścia przez Mierzeję Wiślaną. Śluza 200 metrów, 25 metrów szerokości i 6,5 metra głębokości. Dwa falochrony i dwa mosty obrotowe - powiedział Wiesław Piotrzkowski.
Prace nad budową kanału trwały ponad dwa lata. Mariusz Janczewski, kierownik budowy przekopu Mierzei Wiślanej przyznał, że najwięcej trudności sprawiły prace na otwartym morzu i wodach Zalewu Wiślanego. - Walczyliśmy z warunkami atmosferycznymi, z falą, z wiatrem. Najmniej zależne od nas były prace na morzu - powiedział Mariusz Janczewski.
Turyści przybywający na Mierzeję Wiślaną i mieszkańcy okolicznych miejscowości chętnie odwiedzają miejsce nowej inwestycji. Większość z nich uważa, że nowy kanał żeglugowy był Polsce bardzo potrzebny.
Uroczyste otwarcie nowego kanału żeglugowego zostało zaplanowane 17 września - rocznicę inwazji wojsk sowieckich na Polskę. Tego dnia przez kanał przepłynie pierwsza polska jednostka.
IAR/dad