W lokalnych kanałach w mediach społecznościowych donoszono o dwóch eksplozjach na terenie zakładów, należących do państwowego koncernu paliwowego Rosnieft. Według różnych źródeł bezzałogowce przenoszące ładunki wybuchowe miały uszkodzić kotłownię lub rozbić się w odległości około 100 metrów od składu ropy naftowej.
00:31 12225074_1.mp3 W miejscowości Tuapse w Kraju Krasnodarskim wybuchł pożar na terenie rafinerii - poinformowały rosyjskie media niezależne. Według świadków, w pobliżu zbiorników z paliwem eksplodowały dwa drony. Więcej na ten temat Maciej Jastrzębski (IAR)
Władze oficjalnie nie potwierdziły, że doszło do incydentu, lecz informatorzy kremlowskiej agencji RIA Nowosti w służbach specjalnych przyznali, że na terenie rafinerii zauważono drony - czytamy na łamach Meduzy.
Jak powiadomił na Telegramie niezależny Astra, zaledwie 30 metrów od rafinerii znajdują się koszary rosyjskiej armii.
W ostatnich miesiącach, podczas inwazji Kremla na Ukrainę, niemal co kilka dni napływają doniesienia o licznych pożarach, które wybuchają na terytorium całej Rosji i na terenach Ukrainy kontrolowanych przez najeźdźców. Płoną zarówno obiekty wojskowe, m.in. koszary i komendy uzupełnień, jak też magazyny paliw, obiekty komercyjne i przemysłowe.
W ciągu ostatnich kilkunastu tygodni informowano o dużych pożarach m.in. w centrum handlowym w podmoskiewskich Chimkach, rafinerii w Angarsku na Syberii, zakładzie produkującym sprzęt rolniczy w Petersburgu i magazynie ropy naftowej w Borisowce w obwodzie biełgorodzkim, niedaleko granicy z Ukrainą.
PAP/IAR/dad