Redakcja Polska

Państwo Islamskie przyznało się do ataku na salę koncertową pod Moskwą

22.03.2024 22:59
Państwo Islamskie (ISIS) przyznało się do przeprowadzenia piątkowego ataku na salę koncertową pod Moskwą - podał Reuters, powołując się na kanał w Telegramie tej organizacji terrorystycznej. W zamachu według FSB zginęło 60 osób, a ok. 140 zostało rannych.
:
Фота:Максім Блінаў/РИА Новости

Do zdarzenia doszło przed koncertem zespołu "Piknik" i konkurs tańca dla dzieci i młodzieży. "Nieznani napastnicy otworzyli ogień w Crocus City Hall. 

Niezależne serwisy internetowe podały, że mogło zginąć nawet 60 osób, a około 140 jest rannych. Budynek kompleksu płonie. Wewnątrz mogą jeszcze znajdować się ludzie. Helikopter próbuje ugasić rozprzestrzeniający się pożar budynku. Ok. 100 osób strażacy uratowali z piwnicy płonącego budynku.

Tak zwane Państwo Islamskie twierdzi, że to ono stoi za atakiem w Moskwie. Terroryści przekazali to w serwisie Telegram.

Około dwóch tygodni temu strona amerykańska ostrzegła rosyjskie służby, że przechwycono dokumenty świadczące o tym, że przygotowywany jest atak terrorystyczny na Rosjan ze strony tzw. Państwa Islamskiego – Prowincji Chorasan (ISIS-K) - powiedział telewizji Dożd dziennikarz Christo Grozew.

"I wiemy, że państwo rosyjskie odpowiedziało, że informacje, które zostały przekazane przez stronę amerykańską, nie są wystarczająco konkretne" - dodał dziennikarz śledczy.

Grozew zaznaczył, że później doszło do aresztowań członków komórek ISIS w Rosji.

"Trzeba poczekać (na to), jakie wersje będą przedstawione przez śledczych, bo są różne warianty. Jeśli rzeczywiście wskażą na ślad ISIS, to najpewniej tak też było, choć w The Insider i w "Spigel'u" już od roku obserwujemy, jak rosyjski wywiad wojskowy w jakimś celu szkoli młodych Afgańczyków, których przywieziono z Afganistanu do Rosji" - kontynuował dziennikarz.

"Pozostaje pytanie, czy możliwy jest rosyjski ślad w takim ataku terrorystycznym. Ale najpewniej jeśli będzie afgański ślad, to trzeba poszukać przyczyny, dlaczego ISIS-K właśnie teraz zdecydowało się zaatakować Rosję" - zaznaczył.

Wcześniej FSB opublikowała komunikat, z którego wynikało, że rzekomo rozbita została grupa osób próbujących werbować Rosjan do oddziałów antyputinowskich partyzantów. Na początku marca zachodnie służby wywiadowcze ostrzegały, że w Moskwie może dojść do zamachu terrorystycznego. Na razie nie ma oficjalnych komunikatów Kremla w sprawie tragedii, do której doszło w Crocus City Hall.


PAP/ho

Strzelanina i eksplozja pod Moskwą. Zginęło co najmniej 60 osób, ponad 140 rannych

22.03.2024 20:41
Co najmniej trzech mężczyzn w kamuflażu otworzyło w piątek wieczorem ogień do tłumu w sali koncertowej Crocus City Hall w Krasnogrosku na obrzeżach Moskwy - podają agencje. Niezależne serwisy internetowe podały, że mogło zginąć nawet 60 osób, a około 140 jest rannych. Budynek kompleksu płonie. Wewnątrz mogą jeszcze znajdować się ludzie.

"To prowokacja". Ukraiński wywiad wojskowy o strzelaninie w Rosji

23.03.2024 08:15
Atak pod Moskwą jest prowokacją reżimu Putina. Tak strzelaninę w Krasnogorsku komentuje ukraiński wywiad wojskowy. W kompleksie wystawienniczo-koncertowym Crocus City Hall uzbrojeni mężczyźni zabili co najmniej 60 osób, ranili ponad 140.

Media: USA chcą emisji wartych 50 mld dolarów obligacji opartych o zyski z zamrożonych aktywów Rosji

23.03.2024 09:00
USA zaproponowały partnerom z G7 stworzenie podmiotu specjalnego przeznaczenia do emisji obligacji opartych o zyski z zamrożonych rosyjskich aktywów - donosi agencja Bloomberg.