Redakcja Polska

Dezinformacja to podstępne narzędzie do manipulacji opinią publiczną. Jak się przed nią chronić?

22.11.2024 17:30
Eksperci mówią o konieczności większej edukacji na temat dezinformacji. Jak podkreślają, staje się ona coraz groźniejszym narzędziem wykorzystywanym do manipulacji opinią publiczną.
Choć możemy sobie z tego nie zdawać sprawy, codziennie jesteśmy poddawani dezinformacji.
Choć możemy sobie z tego nie zdawać sprawy, codziennie jesteśmy poddawani dezinformacji.Shutterstock/fizkes

Zwalczanie dezinformacji jest bardzo trudne, ale możliwe - mówi ekspertka NASK, Iwona Prószyńska. Zaznacza, że w przyszłości bardzo ważna będzie popularyzacja wiedzy na temat manipulacji.

 - Szeroko pojęta edukacja skierowana zarówno do młodych odbiorców jak i do pozostałych grup obywateli Polski. Istotna jest także popularyzacja wiedzy o dezinformacji, programy radiowe, telewizyjne, artykuły prasowe czy szkolenia i warsztaty dla kręgów opiniotwórczyci - mówi ekspertka.

Iwona Prószyńska dodaje, że w mierzeniu się z problemem dezinformacji może pomóc również większa współpraca pomiędzy państwami.

Jeżeli podejrzewamy, że natrafiliśmy na tak zwanego "FakeNews’a", wówczas powinniśmy przede wszystkim sprawdzić źródło treści. Nie powinniśmy natomiast przekazywać tej informacji dalej, a co więcej powinniśmy zgłosić to do NASK.

Nowa kampania społeczna

Ministerstwo Cyfryzacji oraz NASK – Państwowy Instytut Badawczy rozpoczęły ogólnopolską kampanię społeczną, której celem jest uświadomienie zagrożeń wynikających z dezinformacji oraz edukacja w zakresie jej rozpoznawania i zgłaszania. Kampania, która wystartowała 23 listopada, w obrazowy sposób ukazuje mechanizmy fałszywych informacji za pomocą dialogów trolli – symboli dezinformacji.

Dlaczego dezinformacja jest problemem?

Dezinformacja, znana także jako "fake news", to zjawisko, które w epoce cyfrowej stało się poważnym zagrożeniem społecznym. Internet, z założenia będący przestrzenią wolnej wymiany informacji, bywa również wykorzystywany jako narzędzie manipulacji.

– Dezinformacja stanowi zagrożenie dla stabilności społecznej i demokratycznego porządku. Dlatego potrzebne są działania edukacyjne, które pomogą społeczeństwu przeciwdziałać jej skutkom – podkreśla Krzysztof Gawkowski, wicepremier i minister cyfryzacji.

Praktyczne narzędzia dla każdego

Kluczowym elementem kampanii jest strona internetowa www.nask.pl/dezinfo, gdzie znajdują się porady na temat rozpoznawania fałszywych informacji, analizowania źródeł treści i zgłaszania dezinformacji do odpowiednich instytucji.

Ministerstwo i NASK apelują o świadome ograniczanie rozprzestrzeniania niezweryfikowanych treści i zachęcają do weryfikacji informacji przed ich udostępnieniem. – Walka z dezinformacją to zadanie dla nas wszystkich. Chcemy, aby obywatele nie tylko odrzucali fałszywe treści, ale aktywnie eliminowali je z przestrzeni publicznej – mówi Paweł Olszewski, wiceminister cyfryzacji.

Trolle jako symbol dezinformacji

Kampania wykorzystuje wizerunek trolli jako metaforę złośliwych autorów fałszywych informacji. Jak wyjaśnia Ireneusz Stankiewicz, Partner Zarządzający Fabryki Komunikacji Społecznej, "zmaterializowaliśmy autorów dezinformacji jako złośliwe, ale groteskowe istoty, które działają w "czeluściach Internetu".

W spotach reklamowych trolle symbolizują różne cele dezinformacji, takie jak wywoływanie strachu, polaryzacja społeczna czy podważanie zaufania do instytucji. Dzięki humorystycznemu ujęciu twórcy kampanii ukazują absurdalność mechanizmów dezinformacji. – Dezinformacja działa tylko wtedy, gdy jej ulegamy – podkreśla Marek Dawid, reżyser spotów.

Działania w ramach kampanii

Kampania obejmuje emisję spotów radiowych i telewizyjnych, a także publikacje w mediach społecznościowych oraz ogólnopolskich i regionalnych mediach. Kreację przygotowała Fabryka Komunikacji Społecznej.

Więcej informacji o kampanii i praktyczne wskazówki znajdziesz na: www.nask.pl/dezinfo.

Główna zasada łukaszenkowskiej propagandy: kłam odbiorcom w żywe oczy - mów, że to robią oponenci

13.11.2024 11:14
Do końca tego roku białoruski reżim wyda na finansowanie państwowych mediów 171 milionów rubli białoruskich – czyli 213 milionów złotych. Mało to czy dużo? Wiadomo, że na około 20 procent więcej niż w roku ubiegłym – ale i tak dziesięciokrotnie mniej niż wydaje białoruski dyktator na kontrolowaną przez siebie milicję.  

Deepfake - dezinformacja z wykorzystaniem sztucznej inteligencji

19.11.2024 13:11
W tym odcinku naszego podcastu omawiamy technologię deepfake. Dzięki wykorzystaniu AI powstają sztuczne nagrania wideo, które wyglądają bardzo wiarygodnie. Jak ostrzegają eksperci - deepfake otwiera nowe fronty na wojnach informacyjnych.