Testowy lot pierwszego polskiego egzemplarza F-35A ma ogromne znaczenie dla sił powietrznych Polski. F-35A to jedne z najbardziej zaawansowanych myśliwców na świecie, wyposażone w najnowsze technologie stealth, zaawansowane systemy awioniczne i zdolność do prowadzenia różnorodnych misji, od walki powietrznej po precyzyjne ataki na cele naziemne.
Pierwszy "Husarz" jeszcze w grudniu trafi do bazy lotniczej Ebbing w Arkansas, gdzie polscy piloci rozpoczną intensywne szkolenia na tych nowoczesnych maszynach. Kolejny myśliwiec Polska otrzyma jeszcze w tym roku, a do końca 2025 r. flota w bazie Ebbing powiększy się o osiem egzemplarzy.
Pierwsze myśliwce F-35A pojawią się w Polsce w 2026 roku – trafią najpierw do bazy w Łasku, a następnie, rok później, do bazy w Świdwinie. Całkowita liczba maszyn zamówionych w ramach kontraktu podpisanego w 2020 roku wynosi 32, a ich koszt wraz z pakietem szkoleniowym i zapasowymi silnikami to 4,6 miliarda dolarów.
Co wyróżnia "Husarzy"?
Polskie F-35A będą wyposażone w najnowsze ulepszenia technologiczne, takie jak nowoczesny procesor, ulepszony system wyświetlania w kokpicie oraz zwiększoną pamięć. Dzięki temu maszyny będą mogły być łatwo aktualizowane w przyszłości, co zapewni ich efektywność operacyjną przez dekady.
Wariant F-35A charakteryzuje się większym zasięgiem i udźwigiem uzbrojenia w porównaniu do wersji B i C. Choć nie posiada zdolności krótkiego startu i pionowego lądowania, jest idealnie dostosowany do potrzeb polskich sił powietrznych, które koncentrują się na szerokim spektrum operacji w Europie.
Symbol nowoczesności i bezpieczeństwa
F-35A "Husarz" to symbol nowoczesności polskiego lotnictwa wojskowego. Dzięki nim Polska stanie się jednym z kluczowych graczy w Europie w zakresie obrony i współpracy w ramach NATO. To także znaczący krok w kierunku unowocześnienia sił zbrojnych i podniesienia ich zdolności bojowych na międzynarodowym poziomie.
Pierwszy lot polskiego "Husarza" to dopiero początek nowego rozdziału w historii naszego lotnictwa wojskowego. Modernizacja sił zbrojnych staje się rzeczywistością, a kolejne lata przyniosą nowe wyzwania i możliwości dla polskich pilotów, którzy będą obsługiwać te nowoczesne maszyny.
IAR/PAP/dad