Łukasz Szczepański, archeolog z Muzeum w Ostródzie, podkreślił, że odnalezione artefakty znacząco wzbogacą muzealne zbiory, zwłaszcza że jest to pierwszy dwuręczny miecz w kolekcji placówki. Muzeum mieści się w dawnym zamku krzyżackim i specjalizuje się w historii średniowiecznej, co czyni znalezisko jeszcze bardziej wyjątkowym.
Muzealnicy natychmiast rozpoczęli prace nad zabezpieczeniem zabytków. Planowane jest ich zaprezentowanie w ramach wystawy stałej jeszcze w tym roku. Przedstawiciele muzeum oraz wojewódzkiego urzędu ochrony zabytków uczestniczyli w wizji terenowej w miejscu odkrycia, aby lepiej poznać kontekst historyczny znaleziska.
Historia ukryta w ziemi
Militaria zostały odnalezione w pobliżu Wielkiej Tymawy, niedaleko rzeki Osy, na granicy województw warmińsko-mazurskiego i kujawsko-pomorskiego. Ich dobry stan zachowania sugeruje, że przez wieki mogły być zatopione. W jednym z toporów zachował się nawet fragment drzewca, co jest niezwykle rzadkim przypadkiem w tego typu znaleziskach.
Według archeologów, rzeka Osa w średniowieczu miała dziki, meandrujący charakter, a w okolicy mogła istnieć przeprawa mostowa. Możliwe, że właściciele broni utracili ją w wyniku potyczki lub innego zdarzenia, które miało miejsce w pobliżu tej wodnej trasy. Co więcej, niedaleko miejsca odkrycia znajduje się wczesnośredniowieczne grodzisko, które mogło być użytkowane także w późniejszym średniowieczu.
Kolejne znaczące odkrycie "Gryfa"
To nie pierwsze cenne znalezisko detektorystów z "Gryfa". Kilka lat temu członkowie stowarzyszenia natrafili na unikalny w skali kraju skarb denarów karolińskich w pobliżu Biskupca w powiecie nowomiejskim. Dzięki ich zaangażowaniu odkryto ponad 130 srebrnych monet i ich fragmentów, pochodzących z IX wieku.
Członkowie "Gryfa" od lat aktywnie przyczyniają się do odkrywania i ochrony dziedzictwa historycznego regionu. Ich najnowsze znalezisko – średniowieczny miecz i topory – to kolejny dowód na bogatą przeszłość tych terenów i ich znaczenie w historii Polski.
Muzeum w Ostródzie zapowiada, że po zakończeniu prac konserwatorskich broń trafi na wystawę, gdzie będzie można ją podziwiać, poznając jednocześnie kontekst historyczny jej pochodzenia. Pasjonaci historii i miłośnicy średniowiecznych militariów już teraz mogą czekać na wyjątkową ekspozycję, która przybliży tajemnice średniowiecznej Warmii i Mazur.
PAP/dad