Uroczystości rozpoczęły się wczoraj wieczorem. W Bazylice archikatedralnej św. Stanisława Biskupa i św. Władysława w Wilnie odpust zainaugurowały msze święte. Kolejne nabożeństwa w różnych językach, w tym po polsku, zostaną odprawione dzisiaj. W sobotę i niedzielę wspólnota katedralna zorganizuje specjalną loterię i podsumowanie konkursu na najładniejszą figurę św. Kazimierza. Niedziela będzie ostatnim dniem odpustu.
W nadchodzący weekend po raz 417. odbędzie się również Jarmark Kaziukowy i to pomimo że władze Litwy z powodu zagrożenia koronawirusem COVID-19 zalecają, aby nie organizować masowych imprez. - W Wilnie koronawirusa nie zarejestrowano, zatem szykujemy się do Jarmarku - mówi Polskiemu Radiu Edyta Tamosziunaite, wicemer litewskiej stolicy. Władze miasta postanowiły przedsięwziąć środki ostrożności. - Będziemy unikać zamkniętych pomieszczeń. Niektóre imprezy, takie jak Kaziuk Dzięcięcy w wileńskim Ratuszu, nie odbędą się - dodaje wicemer. Miasto wystosowało też apel do uczestników Jarmarku, aby zadbali o środki dezynfekujące oraz o wzajemne bezpieczeństwo. Na Kaziuku, który rozpocznie się w piątek, tradycyjnie handlarze i rzemieślnicy zaoferują drewniane rękodzieła i wyroby z wikliny. Nie zabraknie kaziukowych pierników w formie serc oraz tradycyjnych, wileńskich palm.
Historia Jarmarku związana jest z wyniesieniem na ołtarze na początku XVII wieku królewicza Kazimierza, który zmarł 4 marca 1484 roku. W związku z uznaniem świętego Kazimierza za patrona Wielkiego Księstwa Litewskiego papież Urban III zezwolił na rocznicowe uroczystości.
IAR/dad