Liczba nowych ofiar śmiertelnych SARS-Cov-2 wzrosła w ciągu ostatniej doby o 15 w porównaniu z 422 zarejestrowanymi w ciągu poprzedniej, kiedy była najniższa od 1 kwietnia. Spośród 437 zgonów, 418 nastąpiło w szpitalach, a 19 w domach opieki dla osób starszych.
Zdaniem Cuomo wszystko wskazuje na poprawę sytuacji, ale po trzech dniach mniejszej liczby przypadków śmiertelnych ich niewielki wzrost uznał za przerażający. - Jeśli szukasz jaśniejszej strony nazwij to spłaszczoną krzywą ze smutnym wyjątkiem. To jednak, okropna, okropna, przerażająca wiadomość - ocenił Cuomo dodając, że z ogólną liczbą 16 999 osób zgonów z powodu wirusa Nowy Jork wciąż pozostaje najciężej dotkniętym pandemią stanem w Ameryce.
Kolejne zakażenia
Liczba nowych przypadków wirusa w stanie Nowy Jork wzrosła w ciągu ostatniej doby o 10553 w porównaniu z 8130 w poprzednich 24 godz. i sięga od wybuchu pandemii 282 143. Stanowi to, jak podała agencja Bloomberga, około 10 proc. wszystkich zgłoszonych zakażeń na całym świecie.
Gubernator postawił sobie za cel doprowadzenie do sytuacji, kiedy nastąpi dzienny wzrost liczony w setkach. - Cofnęliśmy się tam, gdzie byliśmy 21 dni temu, było 21 dni piekła. (…) Chcielibyśmy wrócić do czasów, kiedy codziennie przypadków z nowymi infekcjami przybędzie tylko 400 - 500 - zaznaczył gubernator.
Zapowiedział, że jeszcze w sobotę wyda zarządzenie wykonawcze pozwalające tysiącom niezależnych farmaceutów na pobieranie próbek do testów diagnostycznych, rozszerzając kryteria ich wykonywania poza krajowe sieci aptek już świadczące tę usługę. Oszacował, że w stanie Nowy Jork jest około 5000 aptek w których będzie można testować ludzi.
Testy na koronawirusa
Dotychczas w stanie przeprowadza się 20 tys. testów dziennie. Gubernator zamierza przy pomocy rządu federalnego zwiększyć tę liczbę do około 40 tys., aby objąć nimi ratowników pierwszej pomocy, pracowników służby zdrowia oraz innych istotnych dla funkcjonowania stanu. Podkreślił, że stan Nowy Jork przeprowadza więcej testów na Covid-19 na głowę mieszkańca niż jakikolwiek inny stan lub kraj.
Cuomo sprecyzował jednocześnie, że apteki będą się zajmować testami diagnostycznymi, a nie testami na przeciwciała, które są bardziej skomplikowane. Waszyngton weźmie odpowiedzialność m.in. za zapewnienie odczynników i sprzętu potrzebnego laboratoriom, a także ich regulację.
Testy serologiczne dla pracowników pierwszej linii frontu będę przeprowadzane m.in. w czterech szpitalach i systemach opieki zdrowotnej w Nowym Jorku: Bellevue, Montefiore Medical Center, Elmhurst oraz SUNY Downstate Medical Center.
W przyszłym tygodniu stan rozpoczyna kompleksowy program testowania przeciwciał dla personelu zakładów komunikacji miejskiej MTA, pracowników transportu oraz policji w stanie i mieście Nowy Jork.
Według Cuomo w przyszłym tygodniu spodziewane jest podjęcie decyzji o przedłużeniu obowiązujących restrykcji. Wyjaśnił, że podczas gdy przyjmuje podejście regionalne w porozumieniu ze stanami New Jersey i Connecticut, będzie również współpracował z niektórymi miejscowościami w stanie Nowy Jork w celu ewentualnego zindywidualizowania planów.
PAP/PR24/dad