"Skazanie A. Nawalnego przez rosyjski sąd na 19 lat więzienia jest kolejnym przykładem degradacji praw człowieka w Rosji" - oświadczyło na Twitterze polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych.
"MSZ RP stanowczo potępia wyrok wobec rosyjskiego opozycjonisty oraz wyraża głębokie zaniepokojenie dalszym pogorszeniem się sytuacji praw człowieka w Rosji" - czytamy we wpisie.
Jak powiadomiła Meduza, opozycjonista ma trafić do kolonii karnej o specjalnym rygorze, przeznaczonej dla najbardziej niebezpiecznych osadzonych, czyli m.in. recydywistów i osób skazanych na dożywocie.
Również Stany Zjednoczone potępiły Rosję na skazanie Aleksieja Nawalnego na 19 lat więzienia pod zarzutem ekstremizmu. „Od lat Kreml próbuje uciszyć Nawalnego i uniemożliwić mu dotarcie do narodu rosyjskiego z jego wezwaniami do przejrzystości i odpowiedzialności” - napisano w wydanym przez Departament Stanu USA oświadczeniu.
W podobnym tonie wypowiadał się brytyjski minister spraw zagranicznych James Cleverly, oskarżając Moskwę o rażące łamanie praw człowieka.
Aleksiej Nawalny od stycznia 2021 roku jest przetrzymywany w kolonii karnej. Opozycjonista odsiaduje dwa wcześniejsze wyroki 3 i 9 lat pozbawienia wolności. Teraz sąd orzekł kolejne 19 lat pozbawienia wolności i zamknięcia opozycjonisty w kolonii karnej o surowym reżimie, oskarżając Nawalnego o założenie organizacji ekstremistycznej.
Rosyjska politolog niezależna Jewgienija Albac komentując sfingowany proces i ogłoszony wyrok stwierdziła, że Aleksiej Nawalny jest osobistym wrogiem i więźniem Putina. -„Wszystko to będzie trwać dopóty, dopóki Putin żyje, a sam Putin będzie smażył się w piekle. Jego dzieci będą mówić - tato co ty narobiłeś. I wnuki będą mówić - dziadku jak tym zniszczyłeś nam życie. On będzie przeklęty na wiele pokoleń” - dodała rosyjska politolog.
Podobne opinie przedstawiają rosyjscy opozycjoniści, działacze obywatelscy, niezależni komentatorzy i obrońcy praw człowieka. Międzynarodowa społeczność domaga się uwolnienia Aleksieja Nawalnego, a jego współpracownicy prowadzą akcję pod hasłem „Putin zabójca”.
PAP/IAR/ks