Prezydent Andrzej Duda złożył kondolencje w związku z trzęsieniem ziemi na ręce króla Maroka Mohammeda VI. "W imieniu Narodu Polskiego oraz własnym pragnę złożyć władzom i mieszkańcom Królestwa Marokańskiego najszczersze kondolencje w związku z tragicznym trzęsieniem ziemi, jakie nawiedziło góry Atlasu Wysokiego w Maroku" - napisał prezydent w depeszy skierowanej do marokańskiego monarchy.
W dalszej części listu Andrzej Duda podkreślił, że jest myślami i modlitwą z ofiarami żywiołu. "Łączę się w bólu ze wszystkimi, którzy wskutek trzęsienia ziemi stracili bliskich i osobiście zostali dotknięci katastrofą" - napisał Andrzej Duda. Prezydent wyraził solidarność marokańskiemu królowi w związku z kataklizmem. "Poruszony wiadomością o trzęsieniu ziemi w Maroku, w imieniu Narodu Polskiego oraz własnym, składam na ręce Waszej Królewskiej Mości wyrazy najgłębszego współczucia i wyrazy solidarności" - napisał Andrzej Duda.
Według najświeższych informacji liczba ofiar śmiertelnych trzęsienia ziemi w Maroku wynosi 1037. Trwa akcja ratunkowa i poszukiwawcza. Część ofiar wciąż jest pod gruzami zawalonych domów. Do niektórych miejscowości, położonych w górach, brak dostępu. Epicentrum wstrząsów, do których doszło minionej nocy, znajdowało się w okolicach Marrakeszu na głębokości 18 i pół kilometra. Według krajowego ośrodka geofizycznego trzęsienie ziemi miało siłę 7,2 stopnia. Według amerykańskiej służby geologicznej - 6,8.
Premier Mateusz Morawiecki zapewnia, że Polska jest gotowa do udzielenia potrzebnej pomocy Maroku, w tym wysłania tam naszych ratowników. W trzęsieniu ziemi w tym kraju zginęło ponad 1000 osób.
O gotowości do pomocy szef rządu napisał na portalu X. "Skala tragedii w Maroku jest ogromna" - dodał. Swój wpis opublikował po polsku i angielsku.
W związku z trzęsieniem ziemi w Maroku wprowadzono trzydniową żałobę narodową.
IAR/ks