Liderka białoruskiej opozycji na emigracji, Swiatłana Cichanouska, ma w dalszym ciągu pełnić rolę "narodowej liderki Białorusi". Tak ustalili uczestnicy konferencji "Nowa Białoruś 2024", zorganizowanej w Wilnie.
Swiatłana Cichanouska ma pełnić rolę "narodowej liderki Białorusi" do czasu, gdy w kraju będą mogły odbyć się wolne i uczciwe wybory. Podczas konferencji w Wilnie przedstawiciele białoruskiej emigracji podpisali protokół, w którym określono mechanizmy współpracy wszystkich sił demokratycznych.
"Nie mamy prawa zawieść wszystkich tych, którzy na nas liczą. Nie tylko cofnęłoby to nas na drodze do zmiany, ale też zniweczyłoby całą wspaniałą pracę, którą wykonano ogromnym kosztem i wysiłkiem" - mówiła Swiatłana Cichanouska otwierając drugi dzień konferencji "Nowa Białoruś 2024".
W wileńskim spotkaniu bierze udział około 300 przedstawicieli białoruskiej emigracji. Uczestnicy dyskutują o strategii na rzecz przemian w ich kraju. Swiatłana Cichanouska zwracała uwagę na potrzebę solidarności i działania oraz kwestię więźniów politycznych. "Musimy walczyć każdego dnia o ich uwolnienie. Więźniowie polityczni są naszym wspólnym cierpieniem. Moje serce pęka, gdy słyszę ich historie" - powiedziała liderka opozycji.
Wczoraj Cichanouska poinformowała, że białoruskie siły demokratyczne nie wiedziały o wymianie więźniów między Rosją a Zachodem. Jak powiedziała, wiele osób liczyło na to, że uwolnieni zostaną też więźniowie polityczni przetrzymywani przez Aleksandra Łukaszenkę, przy czym wymieniła Andrzeja Poczobuta, Maryję Kalesnikawą oraz Ihara Łosika.
IAR/ks