Redakcja Polska

Ukraina użyła rakiet ATACMS. Zełenski: skutecznie razimy cele w Rosji

19.11.2024 17:42
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski potwierdził, że ukraińska armia rozpoczęła używanie amerykańskich rakiet ATACMS, co pozwala jej na skuteczne ataki na terytorium Rosji. Oświadczenie to zbiegło się z potwierdzeniem przez rosyjskie ministerstwo obrony, że ukraińskie siły zaatakowały skład amunicji w obwodzie briańskim sześcioma takimi pociskami.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski podczas wspólnej konferencji prasowej z premier Danii Mette Frederiksen w Kijowie.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski podczas wspólnej konferencji prasowej z premier Danii Mette Frederiksen w Kijowie. Fot. PAP/Viktor Kovalchuk

Atak miał miejsce w okolicach Karaczewa, miasta położonego około 130 kilometrów od granicy z Ukrainą. Rakiety ATACMS pozwoliły na uderzenie w rosyjski obiekt militarny z precyzją, co zostało potwierdzone zarówno przez Ukrainę, jak i rosyjskie źródła.


Posłuchaj
00:44 13323199_1.mp3 Amerykanie potwierdzili użycie przez Ukrainę amerykańskich rakiet ATACMS do ataku na terytorium Rosji. Dziś Ukraińcy wystrzelili sześć takich rakiet na skład amunicji w obwodzie briańskim. Czym są systemy ATACMS i jak mogą być użyte? O tym z Waszyngtonu Marek Wałkuski (IAR)

 

- Teraz mamy ATACMS; to ukraińskie możliwości rażenia bronią dalekiego zasięgu, będziemy z tego korzystać - ogłosił Zełenski podczas konferencji prasowej w Kijowie z premier Danii Mette Frederiksen.

Skuteczny atak na skład amunicji

Atak miał miejsce w okolicach Karaczewa, miasta położonego około 130 kilometrów od granicy z Ukrainą. Rakiety ATACMS pozwoliły na uderzenie w rosyjski obiekt militarny z precyzją, co zostało potwierdzone zarówno przez Ukrainę, jak i rosyjskie źródła.

Według danych, systemy ATACMS, produkowane przez amerykański koncern Lockheed Martin, to pociski balistyczne krótkiego zasięgu zdolne do rażenia celów oddalonych nawet o 300 kilometrów. Wystrzeliwane z mobilnych wyrzutni HIMARS, osiągają bardzo dużą prędkość, uderzając z dużą siłą dzięki głowicy bojowej zawierającej około 180 kilogramów materiałów wybuchowych.

Nowa jakość w konflikcie

ATACMS, opracowane w latach 80., były używane m.in. podczas operacji Pustynna Burza w 1991 roku, kiedy Amerykanie wystrzelili kilkadziesiąt takich pocisków, niszcząc irackie wyrzutnie rakiet balistycznych. Teraz po raz pierwszy zostały wykorzystane przez Ukrainę w konflikcie z Rosją.


Posłuchaj
00:56 13322808_1.mp3 Następny rok będzie decydujący dla losów wojny - mówił w ukraińskim parlamencie prezydent Wołodymyr Zełenski. Wystąpił tam w związku z mijającym tysięcznym dniem pełnowymiarowej rosyjskiej agresji. Materiał Pawła Buszki (IAR)

 

Zełenski podkreślił, że Ukraina zamierza w pełni wykorzystać nowe możliwości, jakie daje ta zaawansowana broń. Prezydent zwrócił się również do Niemiec, apelując o większe wsparcie dla Ukrainy w kontekście możliwości ataków na rosyjskie cele. - Myślę, że po oświadczeniu Rosji na temat broni nuklearnej nadszedł również czas, aby Niemcy wydały odpowiednie decyzje – dodał.

Tajemnica wokół dostaw

Pentagon nie ujawnił, ile pocisków ATACMS zostało przekazanych Ukrainie, jednak ich wykorzystanie wywołało reakcję w Rosji, która potwierdziła, że sześć takich rakiet zostało użytych do nocnego ataku.

Broń ta, zdaniem ekspertów, może znacząco wpłynąć na dynamikę konfliktu, pozwalając Ukrainie na niszczenie kluczowych rosyjskich celów z dużej odległości, co utrudni przeciwnikowi skuteczne działania obronne.


PAP/IAR/PRdZ/dad

1000 dni inwazji Rosji. Donald Tusk: wspierając Ukrainę oddalamy wojnę od naszych granic

19.11.2024 10:11
Premier Donald Tusk przypomniał we wtorek, że mija dokładnie 1000 dni od rozpoczęcia rosyjskiej pełnoskalowej inwazji na Ukrainę, która rozpoczęła się 24 lutego 2022 roku. "Wspierając Ukrainę oddalamy wojnę od naszych granic. Pamiętajmy o tym każdego dnia" - oświadczył we wtorek premier Donald Tusk.

1000 dni inwazji Rosji na Ukrainę. Ekspertka: agresja zaczęła się od dezinformacji

19.11.2024 11:52
Dr Paulina Piasecka podkreśla, że rosyjska agresja na Ukrainę miała swoje korzenie w szeroko zakrojonych operacjach dezinformacyjnych. Jak zaznacza specjalistka w obszarze wojny hybrydowej, te działania rozpoczęły się jeszcze przed zajęciem Krymu w 2014 roku i są kluczowym elementem strategii Rosji. Jej zdaniem w Polsce jest olbrzymi potencjał do rozwoju rosyjskich operacji dezinformacyjnych. - Jesteśmy podzieleni na dwa niemalże plemiona - oceniła.

Od 1000 dni Polska pomaga walczącej Ukrainie. "To nie jest kwestia strachu"

19.11.2024 14:38
Mija tysiąc dni od rozpoczęcia pełnoskalowej rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Od pierwszych dni brutalnej agresji Polacy niosą pomoc walczącemu sąsiadowi, zbierają pieniądze na rzecz cywilów oraz zakup sprzętu dla ukraińskiej armii oraz często sami, z narażeniem życia, dostarczają go do oddziałów walczących na pierwszej linii frontu.