Kierownik wydziału konsularnego polskiej ambasady w Wilnie, Marcin Zieniewicz, przypomina, że nie każdy polski obywatel będzie miał prawo wjazdu na terytorium Litwy bez poddania się samoizolacji. - Nowy przepis dotyczy bowiem tych, którzy przyjeżdżają w celach pracy, w celach biznesowych i naukowych - powiedział dyplomata Polskiemu Radiu. Dodał, że w postanowieniu litewskiego rządu nie ma dokładnego spisu dokumentów jakie, oprócz dowodu tożsamości, trzeba zabrać ze sobą. - Zalecamy po prostu, aby wziąć dokumenty, które potwierdzają cel przyjazdu. Jeśli ktoś studiuje to potwierdzenie, że uczy się na Litwie. Jeśli ktoś pracuje - to umowa o pracę czy umowa z kontrahentem, najlepiej po litewsku lub angielsku - zaznacza konsul.
Zgodnie z ubiegłotygodniową decyzją litewskiego rządu, od dziś na Litwę mogą wjechać wszyscy obcokrajowcy, ale tylko Polaków nie będzie obowiązywała czternastodniowa kwarantanna. Na razie nie wiadomo, kiedy granicę polsko-litewską będzie można przekraczać bez ograniczeń. Władze w Wilnie postanowiły też otworzyć dla ruchu samochodowego przejście graniczne Łoździeje-Ogrodniki.
Do niedzieli na Litwie odnotowano 1479 zakażeń koronawirusem.
IAR/dad