Skierowanie decyzji władz samorządowych do sądu zapowiada radna samorządu trockiego z ramienia Akcji Wyborczej Polaków na Litwie-Związku Chrześcijańskich Rodzin Alina Kowalewska. - Te decyzje łamią prawa dzieci. Nie wolno 6 września wyrzucić uczniów ze szkoły, dlatego pierwszym krokiem będzie zaskarżenie decyzji rady - zaznaczyła.
Mer Samorządu Rejonu Trockiego Andrius Šatevičius na posiedzeniu rady przedstawił swoją propozycję, aby dzieci nie musiały dojeżdżać do szkoły odległej o około 20 km od Połuknia. - Chcemy, aby dzieci uczyły się na miejscu. Proponujemy zatem, że uczniowie mogą zostać zarejestrowani w Gimnazjum im. Henryka Sienkiewicza w Landwarowie, a uczyć się będą w swojej szkole w Połukniu, w swojej atmosferze i wśród swoich kolegów w klasie - powiedział dziennikarzom.
Uczniowie drugiej kategorii
Propozycja władz samorządowych oznacza, że polskie dzieci mogłyby nadal uczęszczać do Gimnazjum im. Longina Komołowskiego, ale formalnie będą uczniami innej placówki oświatowej. Mer nie wyjaśnił jak zgodnie z prawem jego propozycja mogłaby zostać zrealizowana. Nie wyobraża sobie tego również dyrektor szkoły w Połukniu Renata Krasowska. - To bulwersujące, że kiedy wszyscy uczniowie w kraju są pewni swoich miejsc w szkołach to nasi są traktowani jak ludzie drugiej kategorii - mówi.
Renata Krasowska w rozmowie z Polskim Radiem zapowiada, że dzieci będą mogły nadal uczęszczać do szkoły w Połukniu i dodaje, że nauczyciele zgodzili się pracować za darmo. Z decyzją samorządu nie zgadzają się również przedstawiciele rodziców i uczniów polskiego gimnazjum. - Moim zdaniem to likwidacja szkoły, chociaż mówią, że to nieprawda. Smutno jest tym bardziej, że o tę szkołę długo walczyliśmy - mówi uczennica jedenastej klasy Gabriela Zapolska.
00:58 11925120_1.mp3 SPEC Litwa: władze samorządu trockiego podjęły decyzję o likwidacji klas 11 i 12 w polskim gimnazjum w Połukniu. O szczegółach - Kamil Zalewski
Problemem polskiej szkoły jest niewystarczająca wymagana liczba uczniów w ostatnich klasach. Ratunkiem miał był ogólny plan nauczania przyjęty ze szkołą litewską "Medeinos", która znajduje się w tym samym budynku. Jednak jej dyrektor w ostatniej chwili, pod koniec sierpnia skompletował ostatnie klasy i oświadczył, `że nie zgadza się na jego wprowadzenie.
W zeszłym tygodniu minister spraw zagranicznych Zbigniew Rau poinformował, że na jego wniosek minister spraw zagranicznych Litwy Gabrielius Landsbergis podjął interwencję w sprawie polskiego Gimnazjum w Połukniu u mera rejonu trockiego. Jak wynika z wpisu ministra na Twitterze, szef litewskiej dyplomacji zapewnił go, że sprawa zostanie rozwiązana zgodnie z dobrem polskich uczniów.
IAR/dad