Dla chrześcijan to dzień modlitwy i zadumy oraz przeżywania Ofiary Jezusa Chrystusa, podkreśla biskup pomocniczy warszawski Michał Janocha. "To jest dzień, w którym kumulują się wszystkie człowiecze pytania o sens cierpienia, którego każdy człowiek doświadcza, a na ogół nikt nie chce, albo chciałby uniknąć i zawsze szuka jego sensu” - mówił duchowny. Biskup Janocha dodał, że Chrystus nie przychodzi po to, żeby zlikwidować cierpienie, przeciwnie, Sam doświadcza cierpienia będąc niewinnym, cierpienia zadanego przez braci i doświadcza niesprawiedliwego skazania i śmierci.
Głównym wydarzeniem liturgii wielkopiątkowej jest adoracja Krzyża. W tym dniu nie sprawuje się Eucharystii, przypomniał hierarcha. "W ten dzień Kościół powstrzymuje się, na wszystkich kontynentach, od sprawowania Mszy świętej, aby podkreślić jedyność tego, co wydarzyło się na Golgocie, a czego każda Eucharystia we wszystkich miejscach i językach świata, jest przedłużeniem i uobecnieniem i tym co nadaje sens pytaniom, które ostatecznie znajdują tajemnicze rozwiązanie w Krzyżu” - podkreślił hierarcha.
Wielki Piątek w Kościele katolickim to dzień postu ilościowego: trzy posiłki, w tym jeden do syta i jakościowego: nie je się tego dnia pokarmów mięsnych.
IAR/PP