Ambasador Polski na Białorusi Artur Michalski powiedział Polskiemu Radiu, że spotkanie jest dobrą okazja do integracji środowiska potomków żołnierzy Armii Andersa mieszkających na Białorusi. - To spotkanie pozwoli uczcić pamięć o tych którzy przez dziesięciolecia byli zapomniani oraz nie uznani za bohaterów którymi niewątpliwie byli, ale byli również prześladowani. Czas przywracać pamięć o nich - powiedział dyplomata.
Prezes Stowarzyszenia Sybiraków Halina Niekrasowa wspominała losy swojego dziadka Jana Wierzbickiego, który z II Korpusem Polskim przeszedł cały szlak bojowy. - On wrócił do domu po wojnie. A w 1951 roku całą rodzinę wywieziono na Syberię. Tam się urodziłam. Było bardzo ciężko, nic nie mieliśmy do jedzenia - wspominała.
Fot.: Polskie Radio/Włodzimierz Pac
Białoruski historyk Ihram Milenikau przyszedł na spotkanie w mundurze żołnierza Armii Andersa. Wyjaśnił, że takie mundury nosili nie tylko Polacy, ale również Białorusini. - Żołnierze - Białorusini w II Korpusie Polskim, to jest nieodłączna, bardzo ważna historia Białorusi, o której trzeba mówić. To jest moment, z którego trzeba wyciągać wnioski - powiedział historyk.
Fot.: Polskie Radio/Włodzimierz Pac
Podczas spotkania rodzinie zmarłego 20 lat temu sierżanta II Korpusu Polskiego Bazylego Leończyka przekazano kopie jego brytyjskich odznaczeń.
IAR/dad