Płaskorzeźba autorstwa cenionego artysty-ceramika Janosa Nemetha przedstawia człowieka rozpiętego na krzyżu wyrastającym z polskiej czapki oficerskiej i jest opatrzona napisami po polsku i węgiersku „Polska Golgota 1940”.
„Podczas drugiej wojny światowej w Keszthely znajdował się obóz dla polskich uchodźców cywilnych. Byli wśród nich tacy, których bliscy zginęli w Katyniu” – podkreślił Gezy Cseby, nawiązując do faktu, że po wkroczeniu 17 września 1939 r. Armii Czerwonej na terytorium II RP na Węgry napłynęło ponad 100 tys. polskich uchodźców, dla których ówczesne władze Węgier otworzyły granice. Obozy dla nich znajdowały się w wielu węgierskich miejscowościach.
Jak zaznaczył Cseby, w Katyniu zginęło też dwóch oficerów pochodzenia węgierskiego: Emanuel Korompay i Oskar Rudolf Kuehnel.
„To bardzo ważne, żeby została tu w Keszthely pamięć polska, żeby ludzie znali polsko-węgierską historię” – zaznaczył.
Uroczystość odsłonięcia tablicy, w której uczestniczył także burmistrz Keszthely Balint Nagy, poprzedziła msza święta, koncelebrowana m.in. przez abp. Veszprem Gyoergya Udvardyego z udziałem proboszcza polskiej parafii personalnej na Węgrzech ks. Krzysztofa Grzelaka.
Po uroczystości wyświetlono film Andrzeja Wajdy „Katyń”.
Tablica została sfinansowana przez węgierską Fundację im. Wacława Felczaka.
PAP/ho