W rozegranym na domowym boisku lwowskiej Pogoni meczu to gospodarze częściej atakowali, wygrywając po pierwszej połowie 3:0. W drugiej części spotkania goście z Bydgoszczy odrobili straty strzelając dwie bramki. Ostatnie słowo należało jednak do zawodników Dumy Lwowa, którzy ostatecznie zwyciężyli bilansem 5:2.
Prezes LKS Pogoni Lwów Marek Horbań zaznaczył, że mecz miał przede wszystkim integracyjną formę. - Było to spotkanie towarzyskie, mecz integracyjny. Mamy lipiec, więc trudno było, aby grały pełne składy obydwu drużyn. Jest to raczej forma zabawy oraz integracji – powiedział.
Orzeł Bydgoszcz jest drużyną amatorską, nie grającą w żadnej lidze. Natomiast już od trzech lat bydgoszczanie startują w meczach o Puchar Polski. W ubiegłym roku kilku piłkarzy przyjechało obejrzeć mecz Pogoni Lwów.
Paweł Wilk z Orła Bydgoszcz wyznał, że ich marzeniem było rozegranie meczu z lwowską Pogonią. „Powiedzieliśmy jaką jesteśmy drużyną, jak gramy i gdzie gramy. Zapytaliśmy prezesa Marka Horbania czy możliwa byłaby realizacja marzenia naszej drużyny, by zagrać we Lwowie z Pogonią Lwów – wielokrotnym mistrzem Polski” – podsumował.
Po meczu wręczono symboliczne puchary. Goście zaś z Polski przywieźli piłki nożne dla szkółki piłkarskiej Pogoni Lwów i drobne upominki. Po meczu piłkarze i kibice dzielili się wrażeniami przy wspólnym grillowaniu.
Eugeniusz Sało
dad