Zwycięskie zdjęcie japońskiego reportera AFP "Straight Voice" przedstawia demonstrację młodych ludzi w Chartumie w Sudanie w czasie przerwy w dostawie prądu w czerwcu ubiegłego roku. W centrum kompozycji znajduje się młody człowiek recytujący wiersz z ręką na sercu i wysoko uniesioną głową, otoczony światłami bijącymi z telefonów komórkowych.
Autor zdjęcia na nagraniu opublikowanym przez fundację World Press Photo relacjonował, że podczas, gdy mężczyzna recytował wiersz, zebrani klaskali w dłonie i skandowali słowo "thawra" - "rewolucja". Pomyślałem, że to piękna scena; byłem pod wrażeniem jego wyrazu twarzy, jego głosu - tłumaczył.
Wśród nominowanych do tytułu Zdjęcia Roku znalazło się także "Przebudzenie" Kaczora. Pierwszą nagrodę przyznano mu natomiast w kategorii Portret Roku (zdjęcie pojedyncze). Zdjęcie znalazło się na okładce czerwcowego "Dużego Formatu", magazynu "Gazety Wyborczej" i towarzyszyło reportażowi "Dzieci śpią ze strachu".
Czarno-biała fotografia portretuje 15-letnią Ormiankę niedługo po przebudzeniu ze stanu wywołanego przez syndrom rezygnacji, której historię opisuje reportaż. Dziewczynka siedzi na wózku inwalidzkim, z przymocowanym do buzi zgłębnikiem, i wpatruje się w obiektyw. Wraz z rodziną znajduje się w ośrodku dla cudzoziemców w Podkowie Leśnej - Dębaku.
Tytuł Fotoreportażu Roku trafił do Francuza Romain Laurendeau za pracę "Kho, Genesis of the Revolt" opowiadającą m.in. o sytuacji młodych ludzi w Algierii na przestrzeni ostatnich lat. "+Kho+ znaczy +brat+. To więź" - wyjaśniał autor w nagraniu. Jego fotoreportaż opowiada o zaangażowaniu młodych, pozbawionych możliwości osób w demonstracje. "To uniwersalna historia. To ludzie stawiający czoła ideologii" - mówił.
Laureatów 63. edycji World Press Photo, prestiżowego konkursu organizowanego przez holenderską fundację, ogłoszono w czwartek. Nagrody przyznano zdjęciom pojedynczym i fotoreportażom w ośmiu kategoriach dotyczącym m.in. problemów współczesnego świata, środowiska, bieżących wydarzeń i sportu. Zwycięzców wyłoniono spośród ponad 4 tysięcy fotografów ze 125 krajów.