Reżyser obrazu, Jerzy Szkamruk, powiedział Polskiemu Radiu, że historia tamtych ludzi jest słabo znana. - To są Polacy, którzy w wyniku Traktatu Ryskiego zostali wciągnięci w obszar Związku Sowieckiego. Apogeum tamtych represji przypadło na lata 1936-1938 - wyjaśnia. Tamci ludzie posiadając obywatelstwo radzieckie nie mogli wrócić do Polski. - To był ich największy dramat, bo nie mogli wykazać się dokumentami, stwierdzającymi, że są Polakami - dodaje Szkamruk. Latami marzyli o Polsce, a dzisiaj mają już dzieci i wnuki, którym przekazują jej historię i tradycję. Każda historia dostarcza wielu wzruszeń i pokazuje ich tęsknotę za Ojczyzną.
Cezary Jurkiewicz z Polskiej Fundacji Narodowej zwraca uwagę na jeszcze jedno przesłanie filmu "Złączyć się z Narodem". - Co my dzisiaj robimy, aby naprawdę złączyć się z Narodem - my Polacy, żyjący na terenie Rzeczpospolitej - oraz co robią Polacy mieszkający tutaj na Wileńszczyźnie. To jest pytanie do nas - rodziców i dziadków - co my robimy, aby złączyć się z Narodem - zaznacza.
Film był pokazywany już w Ejszyszkach i Solecznikach. Jutro zobaczą go widzowie w Podbrodziu, a we wtorek w Wilnie.
Przedsięwzięciu patronuje Polska Fundacja Narodowa.
IAR/dad