Żywioł pozbawił dobytku całego życia wiele osób z południa kraju, a wśród nich są też studenci studiujący w Warszawie. Zarówno Uniwersytet Warszawski, Politechnika Warszawska, Uniwersytet kardynała Stefana Wyszyńskiego, jak i Szkoła Główna Gospodarstwa Wiejskiego przygotowały pakiety pomocowe dla swoich studentów w potrzebie.
Jak powiedział rzecznik Politechniki Warszawskiej - Krzysztof Szymański - to przede wszystkim odciążenie finansowe. - Mamy możliwości w postaci zapomogi, stypendiów, obniżenia opłat za akademiki. O to wszystko trzeba po prostu wystąpić i wtedy w trybie praktycznie natychmiastowym będzie podejmowana decyzja - dodał Krzysztof Szymański.
O krok dalej poszedł Samorząd Studentów Uniwersytetu Warszwskiego, który zorganizował wolontariat wśród wszystkich uczelni ze stolicy. Efekt to prawie 500 osób, które już wyjechały i w najbliższych dniach wyjadą, by pomagać w usuwaniu skutków powodzi - wyjaśnia przewodniczący samorządu studentów UW Mateusz Mossakowski. - Zaplanowaliśmy wyjazdy na terenie południowej Polski, gdzie powódź najbardziej dotknęła mieszkańców tamtych rejonów. Studenci będą pomagać przy doprowadzaniu tamtych terenów do użyteczności. Uprzątnięciu wszystkiego, co zostało po opadnięciu wody - dodał Mateusz Mossakowski.
Każda z publicznych uczelni w Warszawie zorganizowała też zbiórki darów rzeczowych dla powodzian. Zebrane rzeczy już trafiły do potrzebujących.
IAR/dad