Pomimo „taktycznych przerw” Izraela w operacjach wojskowych, warunki humanitarne w Strefie Gazie pozostają katastrofalne. Dzieci głodują, personel pomocy humanitarnej jest przeciążony, a zapasy paliwa i wody na krytycznie niskim poziomie, informowali w środę przedstawiciele ONZ ds. pomocy humanitarnej.
Zastępca rzecznika ONZ, Farhan Haq, podkreślił, że po czterech dniach od ogłoszenia przerw „wciąż obserwujemy ofiary wśród osób poszukujących pomocy i kolejne zgony z powodu głodu i niedożywienia”.
Jak dodał, warunki dostarczania pomocy są „daleko niewystarczające”, a rodzice „walczą o uratowanie swoich głodujących dzieci”.
Biuro ONZ ds. Koordynacji Pomocy Humanitarnej (OCHA) stwierdziło, że skala potrzeb znacznie przewyższa dostawy. Jednostronne taktyczne przerwy w działaniach wojennych nie pozwalają na ciągły przepływ zaopatrzenia niezbędnego do zaspokojenia ogromnych potrzeb.
Mówcy akcentowali np., że przejście Kerem Szalom/Karem Abu Salem wymaga wielu etapów zgody władz izraelskich i wskazywali na opóźnienia w otrzymaniu zielonego światła. Podnosili konieczność zaprzestania bombardowań.
– To absolutnie apokaliptyczne. Dzieci są ranne i zabijane, próbując zdobyć żywność i pomoc, cierpiąc z powodu niedożywienia i głodu – cytuje portal UN News Ricardo Piresa, kierownika ds. komunikacji UNICEF.
UNICEF i inne agencje zmagają się z załamaniem podstawowej infrastruktury. Dostępne jest tylko 40 proc. produkcji wody, a dzieci korzystają z zanieczyszczonych źródeł, narażając się na śmiertelne choroby.
ONZ wzmacnia starania na rzecz rozwiązania konfliktu izraelsko-palestyńskiego
W środę zakończyła się w ONZ trzydniowa konferencja ministerialna poświęcona ożywieniu działań dla rozwiązania konfliktu izraelsko-palestyńskiego. Sekretarz generalny Antonio Guterres ostrzegł, że kryzys „doszedł do punktu krytycznego”.
W obliczu zniszczeń w Strefie Gazy i zagrożenia dla koncepcji rozwiązania dwupaństwowego, Francja i Arabia Saudyjska — współprzewodniczące międzynarodowemu spotkaniu wysokiego szczebla — wezwały państwa członkowskie ONZ do poparcia Deklaracji Nowojorskiej w sprawie Pokojowego Rozwiązania Kwestii Palestyny i Wdrożenia Rozwiązania Dwupaństwowego. Dokument wskazuje na niezbędne działania o charakterze politycznym, humanitarnym i bezpieczeństwa. W spotkaniu nie uczestniczyły delegacje USA ani Izraela.
Guterres podkreślił, że dwupaństwowe rozwiązanie jest jedyną realistyczną drogą do zakończenia konfliktu i trwałego pokoju.
– Rzeczywistość jednego państwa, w której Palestyńczykom odmawia się równych praw i zmusza do życia pod nieustanną okupacją i nierównościami? Rzeczywistość jednego państwa, w której Palestyńczycy są wypędzani ze swojej ziemi? To nie jest pokój. To nie jest sprawiedliwość. (…) Tego konfliktu nie da się opanować. Musi zostać rozwiązany. Musimy działać, zanim będzie za późno – oświadczył szef ONZ.
Jak podał portal UN News, ponad 125 mówców, w tym czołowi przedstawiciele państw, organizacji regionalnych i międzynarodowych, akcentowało pilną potrzebę podjęcia kroków w kierunku wdrożenia rozwiązania dwupaństwowego.
Szef francuskiej dyplomacji i minister ds. Europy, Jean-Noël Barrot, zapowiedział gotowość uznania Państwa Palestyńskiego podczas wrześniowej sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ. Podobną deklarację złożył minister spraw zagranicznych Wielkiej Brytanii, David Lammy, zastrzegając, że jego kraj uczyni to w przypadku braku działań Izraela w celu położenia kresu dramatycznej sytuacji w Strefie Gazy.
PAP/IAR/ks