Zgłaszają się do kancelarii głównie Polacy mieszkający w Europie, choć od kilku miesięcy obserwujemy jak rośnie liczba zapytań i spraw od Polonii amerykańskiej czy australijskiej. Najwięcej mamy spraw rozwodowych i karnych. Po wielu latach mieszkania oddzielnie relacje małżeńskie rozpadają się a małżonkowie chcą uporządkować kwestie prawne. Sprawy rozwodowe wiążą się często ze sprawami alimentacyjnymi, co niekiedy kończy się sprawą karną za nie płacenie ustalonych alimentów na dzieci. Bywa również tak, że ktoś wyjechał z Polski nie oglądając się za siebie, a w tak zwany międzyczasie zapadł wyrok w spawie karnej tej osoby, co pozbawia osobę możliwości powrotu do kraju w dowolnym momencie – wyjaśnia Jacek Harasimowicz, radca prawny z kancelarii Prawa Polonii.
Odrębna grupa to sprawy spadkowe. Tu mamy dwa aspekty. Jeden to sprawy sprzed wielu lat, gdzie potomkowie mieszkający poza granicami kraju chcą uporządkować sprawy spadkowe w Polce i zamknąć ten temat. Druga sytuacja ma miejsce, gdy umiera w Polsce osoba, która przykładowo miała długi a jej spadkobiercy przebywają na emigracji. Rozwiązaniem jest formalne odrzucenie spadku w ustawowo przewidzianym terminie. I rodzina zwraca się do nas abyśmy tych spraw dopilnowali. Tylko około 10 procent naszych spraw jest związanych z powrotem z emigracji – jak zakup mieszkania czy nieruchomości w Polsce lub spadkowe przejęcie nieruchomości w celu osiedlenia się po powrocie – zaznacza gość audycji Kierunek: Polska.
Z Jackiem Harasimowiczem, radcą prawnym z kancelarii Prawa Polonii, rozmawiała Małgorzata Frydrych.
Na audycję Kierunek: Polska zapraszamy we wtorek o 17.45.