Unia przekaże 10 miliardów euro państwom nawiedzonym przez powódz - powiedziała szefowa Komisji Europejskiej
Ursula von der Leyen spotkała się w czwartek we Wrocławiu z szefami rządów Polski, Czech, Słowacji i Austrii. Jak mówiła, nadzwyczajna sytuacja wymaga nadzwyczajnych środków.
Na początek przekażemy 10 miliardów euro państwom, które zostały pokrzywdzone przez powódź. To nasza reakcja na tę wyjątkową sytuację. Unia będzie z wami w miesiącach i latach, potrzebnych na odbudowę i naprawy po tej katastrofie.
Premier Donald Tusk powiedział po spotkaniu, że każde z państw przedstawi Komisji plan odbudowy dla zalanych terenów.
Wyraził przekonanie, że pieniądze z Unii pozwolą na szybką odbudowę na zalanych terenach. Polska dostanie połowę tej kwoty - pięć miliardów euro. "Będziemy się ubiegać o kolejne pieniądze" - powiedział premier podczas posiedzenia sztabu kryzysowego we Wrocławiu.
Zasady wydawania unijnych pieniędzy mają być uproszczone i elastyczne. Chodzi o to, żeby to kraje same decydowały, jak wydać je na odbudowę po powodzi.
Z Polski szefowa Komisji Europejskiej udała się do Kijiowa. Zadeklarowała tam, że Unia Europejska przeznaczy, m.in. blisko 160 milionów euro na wsparcie Ukrainy. Przeważająca część tych środków ma pochodzić z zamrożonych rosyjskich aktywów: Przekażemy dodatkową kwotę blisko 160 mln euro na tę zimę. Obejmuje to 60 milionów euro na pomoc humanitarną, na przykład na schroniska i grzejniki, a także około 100 milionów euro na prace naprawcze i odnawialne źródła energii. Te 100 milionów euro pochodzi z wpływów z zamrożonych rosyjskich aktywów w Unii Europejskiej. Rosja powinna zapłacić za zniszczenia, które spowodowała.
Ursula von der Leyen podkreśliła, że celem tej zimy jest przywrócenie ok. 15% zapotrzebowania energetycznego kraju. Szefowa Komisji Europejskiej wskazała, że do tej pory udało się już wysłać ponad 10 tys. generatorów prądu i transformatorów. Ponadto, trwa m.in. demontaż elektrowni cieplnej na Litwie, która jest przewożona część po części do Ukrainy, gdzie zostanie ponownie uruchomiona.
Unijne władze szacują, że dotychczasowe wsparcie dla ukraińskiego sektora energetycznego od lutego 2022 roku wynosi co najmniej 2 mld euro. Kwota ta nie uwzględnia jednak darowizn.
"Jesteśmy tu, by potwierdzić poparcie dla europejskiego kierunku rozwoju Mołdawii" - powiedział w Kiszyniowie minister spraw zagranicznych, Radosław Sikorski
Szef polskiej dyplomacji wział udział w Platformie Partnerstwa Mołdawii. Uczestniczyli w niej też ministrowie spraw zagranicznych Niemiec, Francji, Rumunii, Holandii i Litwy.
Radosław Sikorski powiedział, że w czasie polskiej prezydencji w Unii integracja Mołdawii zostanie przyspieszona. Minister Sikorski zauważył, jak istotna jest obecność ministrów z krajów zachodnich w Kiszyniowie.
Wybory prezydenckie wraz z referendum europejskim w Mołdawii odbędą się 20 października. O reelekcję ubiegać się będzie prezydent Maia Sandu.
Platforma Partnerstwa Mołdawii to kontynuacja Platformy Wsparcia Mołdawii, zainicjowanej przez Niemcy, Francję i Rumunię w marcu 2022 roku.
Za kulisami tego wydarzenia Radosław Sikorski rozmawiał z szefową niemieckiej dyplomacji. Tematem było przywrócenie przez Niemcy na początku tygodnia kontroli na wszystkich przejściach granicznych naszego zachodniego sąsiada. Usłyszałem, że na granicy niemiecko-polskiej nic się nie zmieniło - powiedział minister:
Niemcy wprowadziły wzmożone kontrole na wszystkich swoich granicach, by ograniczyć nielegalną migrację oraz wzmocnić bezpieczeństwo wewnętrzne.
W przyszłym miesiącu tym tematem zajmie się Parlament Europejski.
Teka komisarza do spraw budżetu w nowej Komisji Europejskiej dla Polaka, Piotra Serafina
Ursula von der Leyen ogłosiła skład Komisji i przydzieliła sektory poszczególnym krajom. W przypadku Polski zaskoczenia więc nie ma. Premier Donald Tusk, wystawiając w lipcu kandydaturę Piotra Serafina, mówił że ma być odpowiedzialny za budżet.
Polscy europosłowie ponad podziałami wysoko ocenili Piotra Serafina, ma też zajmować się zwalczaniem nadużyć finansowych i sprawami administracji publicznej. Według Andrzeja Halickiego z Platformy Obywatelskiej Piotr Serafin to najlepsza z możliwych kandydatur.
Podobną opinię o Piotrze Serafinie ma była premier Beata Szydło z Prawa i Sprawiedliwości:
W sprawie teki budżetowej inne zdanie ma europoseł Andrzej Halicki. Według niego to kluczowe portfolio. To matka wszystkich programów i projektów - podkreślił deputowany Platfromy Obywatelskiej.
Na magazyn Mija Tydzień zaprasza Katarzyna Semaan.