Zachód solidarny z Ukrainą
Wiceminister spraw zagranicznych Paweł Jabłoński powiedział, że wizyty prezydenta USA Joe Bidena w Warszawie i Kijowie potwierdziły, że decyzja Zachodu o wsparciu Ukrainy jest aktualna. Polityk przypomniał, że w swoim przemówieniu amerykański przywódca jednoznacznie wskazał, że nie można dopuścić do zwycięstwa Rosji. Paweł Jabłoński podkreślił również, że takie samo stanowisko prezentuje polska dyplomacja.
Wiceminister Paweł Jabłoński dodał, że powstrzymanie Rosji na Ukrainie oznacza znaczące osłabienie Kremla, a tym samym wsparcie dla innych krajów, które Rosja chce sobie podporządkować.
W tym tygodniu prezydent Stanów Zjednoczonych najpierw odwiedził Kijów, następnie Warszawę, gdzie najpierw odbył bilateralne rozmowy z polskimi władzami. Wziął też udział w szczycie Bukaresztańskiej Dziewiątki
Specjalista prawa międzynarodowego profesor Maciej Perkowski powiedział, że oświadczenie przywódców państw wschodniej flanki NATO w Warszawie i wydana przez nich deklaracja, to odpowiedź na obecne wyzwania. W ocenie prawnika istotną kwestią było przypomnienie zobowiązań wynikających z artykułu 5. NATO.
W spotkaniu Bukaresztańskiej Dziewiątki wzięli udział liderzy Polski, Litwy, Łotwy, Estonii, Czech, Słowacji, Węgier, Rumunii i Bułgarii, a także prezydent USA Joe Biden i szef NATO Jens Stoltenberg.
Prezydent Andrzej Duda: Polska od początku wierzyła w niezłomność Ukrainy w walce z Rosją
W okolicznościowym orędziu w przeddzień rocznicy rosyjskiej inwazji prezydent dziękował Polakom za solidarność z Ukraińcami i przekonywał, że Kijów musi zwyciężyć, aby na Ukrainie zapanował pokój. Andrzej Duda przypomniał, że dzień przed rozpoczęciem wojny odwiedził Kijów. Prezydent powiedział, że Polska jest liderem pomocy dla Ukrainy - wojskowej i humanitarnej. W orędziu stwierdził, że zachodnie państwa są zjednoczone, a rola NATO wzrosła.
Andrzej Duda stwierdził, że - aby na Ukrainie zapanował pokój - musi zwyciężyć Kijów. W orędziu prezydent odrzucił możliwość negocjacji z Moskwą, podziękował też Polakom za solidarność z Ukrainą.
Prezydent Andrzej Duda dodał, że Ukraina nadal potrzebuje wsparcia wolnego świata, bo walczy o wolność. 24 lutego 2022 roku Rosja rozpoczęła pełnowymiarową agresję na Ukrainę. Rosyjscy żołnierze zaatakowali w Donbasie, przekroczyli też granice z północy i południa.
Sukces Ukrainy na forum Zgromadzenia Ogólnego ONZ
W czwartek na nadzwyczajnej sesji specjalnej Zgromadzenia Ogólnego ONZ przyjęto rezolucję "Zasady Karty Narodów Zjednoczonych leżące u podstaw wszechstronnego, sprawiedliwego i trwałego pokoju na Ukrainie". Za rezolucją głosowało 141 państw, przeciw - 7 - w tym Rosja i Białoruś. Zgromadzenie Ogólne ONZ zebrało się na specjalnej sesji na dwa dni przed pierwsza rocznicą inwazji rosyjskiej na Ukrainę.
Szef ukraińskiej dyplomacji Dmytro Kułeba mówił na forum Zgromadzenia Ogólnego ONZ, że Rosja nadal chce zniszczyć Ukraińców jako niezależny naród. "Cały świat widzi rosyjskie zbrodnie na okupowanych terytoriach"- mówił Dmytro Kułeba. "Mordowanie bezbronnych cywilów, tortury i gwałty, grabieże, terror, celowe ataki na cywilną infrastrukturę. Celowe wywożenie i deportacje tysięcy ukraińskich dzieci i ich adopcje przez rosyjskie rodziny w celu "reedukacji" jako Rosjan. To zbrodnie przeciwko ludzkości. I tego dzisiaj doświadczamy. Poddanie się Ukrainy będzie oznaczało, że te okropności będą się działy na całym naszym terytorium."
Minister spraw zagranicznych Zbigniew Rau, podczas swojego przemówienia na nadzwyczajnej sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ, wezwał rosyjskie wojska do opuszczenia Ukrainy.
Zbigniew Rau mówił też, że Polska popiera powołanie trybunału do rozliczenia zbrodni Rosjan. "Rosja musi całkowicie, natychmiastowo i bezwarunkowo wycofać wojska z Ukrainy i pozostawić ją w uznawanych międzynarodowo granicach. Jest bardzo ważne, by uznać pełną odpowiedzialność Rosji za zbrodnie wojenne na Ukrainie."
Minister Zbigniew Rau mówił, że po roku wojny Rosja nie przestaje łamać prawa międzynarodowego. "Rosja kontynuuje brutalną agresję, atakując cywilów na Ukrainie i infrastrukturę niemilitarną, popełnia zbrodnie wojenne i inne okrucieństwa, w tym zabijanie kobiet i dzieci, tortury, przemoc seksualną i przymusowe deportacje."
Rezolucje ONZ nie są wiążące w świetle prawa międzynarodowego, ale mają moc polityczną.
Na magazyn Mija Tydzień zaprasza Katarzyna Semaan.