Redakcja Polska

Kamieniec Podolski - niezwyciężona twierdza, miasto wielu kultur i religii

31.07.2020 09:15
W audycji z cyklu "Śladami polskiego dziedzictwa na Wschodzie", powstającego we współpracy z Fundacją Pomoc Polakom na Wschodzie, przypominamy dawną świetność wojskowej warowni, która przez wieki opierała się przed atakami Kozaków, Tatarów i Turków, w której do dziś można znaleźć polskie ślady.
Audio
  • Śladami polskiego dziedzictwa na Wschodzie. Tomasz Kuba Kozłowski, znawca historii Kresów, autor cyklu „Opowieści z Kresów”, o historii Kamieńca Podolskiego [POSŁUCHAJ]
Stary Zamek w Kamieńcu Podolskim
Stary Zamek w Kamieńcu PodolskimFoto: Grzegorz Gołębiowski, źr. Wikipedia.pl (CC BY-SA 4.0)

Kamieniec Podolski, dziś leżący na Ukrainie, przez blisko trzysta lat skutecznie osłaniał południowo-wschodnie rubieże Rzeczypospolitej, zyskując przydomek "miasta niezwyciężonego", "bramy do Polski", miasta wielu kultur i religii.

Twierdza została uwieczniona na kartach "Pana Wołodyjowskiego" Henryka Sienkiewicza, który tworząc literacką fikcję, posiłkował się wiedzą historyczną dotyczącą oblężenia warowni i jej obrońców.

Pierwszy kamieniecki zamek wystawili władcy Rusi, ale nie przetrwał on najazdu tatarskiego. Następną fortecę wybudowali litewscy Koriatowicze. Obecny wygląd zamku to najprawdopodobniej efekt rozbudowy z czasów Stefana Batorego. Władca wzmocnił wtedy mury miasta, a z zamku uczynił prawdziwą fortecę. Posunięcie takie podyktowane było chęcią wykorzystania naturalnego położenia miasta. Jeśli spojrzymy na mapę, zorientujemy się, że dawne miasto leżało na naturalnej wyspie, jaką tworzy meandrująca rzeka Smotrycz. Jedyna droga do Kamieńca biegła więc tuż obok zamku. Zgodnie z zamysłem budowniczych miasto i zamek uzupełniały się nawzajem, a zdobycie jednego prowadziło do upadku drugiego.

Potężna twierdza wkrótce stała się sławna i przez wiele lat uchodziła za niezdobytą. Powtarzano sobie anegdotę o tym, jak to sułtan turecki podczas wyprawy z 1621 roku miał o zamku powiedzieć, że: "Niechże go sobie sam Allach zdobywa". To przekonanie i zamęt wewnętrzny sprawiły, że w 1672 roku twierdza nie było gotowa do obrony. Stolnik Latyczowski Stanisław Makowiecki w swej wierszowanej relacji o wojnie z Turkami wspomina trudy i upokorzenia, jakich doznał, próbując zebrać na sejmie środki na obronę zamku. Nic to jednak nie dało i zdana na własne siły szczupła załoga skapitulowała.

Po podpisaniu aktu kapitulacji na zamku doszło do eksplozji w magazynie prochów. Odpaliły stojące w pobliżu działa, a kula śmiertelnie ugodziła komendanta twierdzy Jerzego Wołodyjowskiego. Stał się on jednym z pierwowzorów bohatera "Trylogii" Henryka Sienkiewicza. Upadek Kamieńca wstrząsnął polskim społeczeństwem.

W ekspresowym tempie wyekwipowano wojsko, które pokonało Turków pod Chocimiem. Wydawało się, że zdobycie Kamieńca jest tylko kwestią czasu. Tak się jednak nie stało, bo niechętni Janowi Sobieskiemu Litwini odmówili marszu na zamek.

Powrócił on w polskie władanie po pokoju w Karłowicach, w 1699 roku. Mimo prób przebudowy i dostosowania do nowych metod prowadzenia wojny nigdy nie odegrał już poważnej roli w żadnej z kampanii. Po latach zaniedbań dziś mieści muzeum i jest stopniowo rekonstruowany.

W audycji z cyklu "Śladami polskiego dziedzictwa na Wschodzie" gościmy Tomasza Kubę Kozłowskiego, znawcę historii Kresów, autora cyklu "Opowieści z Kresów", realizowanego od wielu lat w warszawskim Domu Spotkań z Historią, twórcę i właściciela największej, liczącej kilkadziesiąt tysięcy obiektów, kolekcji dotyczącej Kresów.

Cykl "Śladami polskiego dziedzictwa na Wschodzie" powstaje we współpracy z Fundacją Pomoc Polakom na Wschodzie.

Audycja finansowana jest ze środków Kancelarii Prezesa Rady Ministrów w ramach Zadania publicznego dotyczącego pomocy Polonii i Polakom za granicą.

Audycję zrealizowała Magdalena Górecka Balcer.

Do wysłuchania programu zaprasza Przemysław Pawełek.


"Zachować pamięć". Śladami polskiego dziedzictwa na Wschodzie

29.07.2020 09:00
Celem projektu, który powstaje we współpracy z Fundacją Pomoc Polakom na Wschodzie, jest opisanie i promocja historycznego dziedzictwa polskiego na Wschodzie. Uświadomienie Polakom poza granicami, że warto dbać o kulturową spuściznę  na dawnych Kresach Polski. Chcemy także pokazać ludzi i instytucje, które przyczyniają się do zachowania kulturowego dziedzictwa na Wschodzie.