Redakcja Polska

Krzemieniec - zwany Wołyńskimi Atenami, miasto Juliusza Słowackiego i Liceum Krzmienieckiego

17.09.2020 16:18
Krzemieniec - miasto położone na pograniczu ukraińskiego Wołynia i Podola, niegdyś na kresach Rzeczypospolitej. Tu urodził się Juliusz Słowacki, jeden z najwybitniejszych polskich romantyków, tu stworzono Liceum Krzemienieckie, drugą po Uniwersytecie Wileńskim placówkę oświatową na Kresach. Miasto wielu kultur, o niepowtarzalnym klimacie i atmosferze.  Dzisiejszy Krzemieniec liczy niewiele ponad 20 tysięcy mieszkańców. Wędrując uliczkami miasta, położonego wzdłuż wąskiej doliny rzeki Ikwy natrafimy na nieliczne już niestety ślady minionej epoki.
Audio
  • "Śladami polskiego dziedzictwa a Wschodzie" - Krzemieniec - Wołyńskie Ateny [posłuchaj]
Widok z lotu ptaka na historyczne centrum miasta Krzemieniec na Ukrainie
Widok z lotu ptaka na historyczne centrum miasta Krzemieniec na UkrainieShutterstock/paparazzza

Prawa miejskie Krzemieniec uzyskał w roku 1431 i wówczas stał się ważnym miejscem na szlaku handlowym prowadzącym z zachodu na wschód Europy. Nad miastem góruje najwyższe wzniesienie Wołynia – Góra Bony, (zwana też  Zamkową) z ruinami twierdzy na jej szczycie. Książęta ruscy wybudowali tam drewniany gród, a następnie murowany zamek, który jako jedyny przetrwał oblężenie Mongołów w 1420 roku. Po latach wzgórze ufortyfikowano na polecenie żony Zygmunta Starego, stąd nazwa wzniesienia. W 1538 roku królowa Bona Sforza ufundowała w Krzemieńcu kościół farny, który przekazano Franciszkanom w XVII wieku.

Krzemieniec został doszczętnie zniszczony w trakcie powstania Chmielnickiego w 1648 r. przez Kozaków dowodzonych przez Maksyma Krzywonosa. Od tamtej pory zamek na Górze Bony nie podniósł się z ruiny. Jednakże Krzemieniec i okolice rozwijały się, przybywało także ludności zróżnicowanej religijnie.

Najlepsze lata dla miasta łączą się z założeniem tu w 1805 roku Gimnazjum. Jego twórca Tadeusz Czacki zadbał  nie tylko o stabilność finansową placówki, ale także jej wysoki poziom nauczania. Zamożną szlachtę polską z Wołynia zachęcił do ofiarności na rzecz szkoły, a trzon kadry stworzył  dzięki wykładowcom z Wilna i  Krakowa. Pedagodzy nie ograniczali się wyłącznie do pracy dydaktycznej, ale prowadzili badania i pisali podręczniki. W gronie nauczycielskim nie brakowało poetów i pisarzy. Przywołajmy chociażby takie postaci, jak: Joachim Lelewel, Euzebiusz Słowacki(ojciec Juliusza), Alojzy Feliński.

Autorem programu nauczania był Hugo Kołłątaj. Szkoła kształciła  bardzo nowocześnie i wszechstronnie, rozwijając uzdolnienia uczniów. Była też świetnie wyposażona w gabinety i pracownie z bogatymi zbiorami, posiadała wspaniałą bibliotekę i ogród botaniczny. Gimnazjum Wołyńskie przekształcono ukazem carskim z 1818 roku w Liceum Krzemienieckie, które stało się drugą po Uniwersytecie Wileńskim placówką oświatową na Kresach. To z tego czasu po dziś dzień w Krzemieńcu zachowały się liczne dworki, które dla swoich potrzeb - aby dzieci miały blisko do szkoły - budowała szlachta. Niestety lata dobrobytu nie trwały długo, bo upadek powstania listopadowego pociągnął za sobą represje, a jedną z nich było zamknięcie Liceum w Krzemieńcu.

Ponowny blask nadał miastu Józef Piłsudski, który reaktywował w 1920 roku Liceum Krzemienieckie i specjalnym dekretem objął patronat nad instytucją. Na jego polecenie szkoła została też rozbudowana i jej zadania nie ograniczały się już tylko do edukacji na poziomie średnim. W skład Liceum wchodziły m.in.: trzy przedszkola, siedmioklasowa szkoła ćwiczeń, Seminarium Nauczycielskie, Gimnazjum, Średnia Szkoła Rolnicza, Szkoła Rzemieślniczo-Przemysłowa i Uniwersytety Ludowe. Liceum Krzemienieckie dysponowało własnym majątkiem, co zapewniło mu niezależność i  stabilność  finansową. Krzemieniec ponownie stał się centrum kulturalnym Wołynia i promieniował polskością na Kresy Rzeczypospolitej.

O Krzemieńcu - nazywanym Wołyńskimi Atenami, opowiada w naszej audycji z cyklu „Śladami dziedzictwa polskiego na Wschodzie”, Tomasz Kuba Kozłowski, popularyzator historii Kresów, autor cyklu "Opowieści z Kresów", realizowanego od wielu lat w warszawskim Domu Spotkań z Historią, posiadacz bogatej kolekcji kresowych pamiątek.

Cykl "Śladami polskiego dziedzictwa na Wschodzie" powstaje we współpracy z Fundacją Pomoc Polakom na Wschodzie.

Audycja finansowana jest ze środków Kancelarii Prezesa Rady Ministrów w ramach Zadania publicznego dotyczącego pomocy Polonii i Polakom za granicą.

Do wysłuchania programu zaprasza Maria Wieczorkiewicz.

Audycję zrealizowała Magdalena Górecka-Balcer.