Rozliczenia z diabłem i kolejne rozdroża

Choć wraz z sukcesem wydanego w 2012 roku albumu "Old Is Gold" i zawartej na nim piosenki "Lucy Phere" w żagle T.Love powiał nowy wiatr, nie uchroniło to zespołu przed kolejnym zawieszeniem działalności. Niewiele brakowało, aby okazało się ono definitywne…

Muniek niedługo przed kolejnym zawieszeniem działalności T.Love w 2017 roku

Foto: PAP / Radek Pietruszka

– To jeden z lepszych tekstów, jakie napisałem w życiu – mówi Muniek o "Lucy Phere". Słowa tego utworu doskonale pokazują duchową drogę, jaką lider T.Love przeszedł w ciągu 18 lat, które minęły od nagrania piosenki "Bóg". Tam wyznawał ze szczeniackim tupetem: "Tak bardzo chciałbym zostać kumplem twym", tutaj na poważnie podszedł do tematu pokus, jakie niesie za sobą bycie gwiazdą rocka, portretując tytułową bohaterkę jako wcielenie diabła. Ale i sam dobiegający pięćdziesiątki wokalista nie był już tym samym, naładowanym młodzieńczą energią rockmanem, który niegdyś chciał się zakumplować z Bogiem.

Ostatni atak na szczyt

"Lucy Phere" był pierwszym numerem jeden T.Love na Liście Przebojów Trójki od czasów piosenki "Chłopaki nie płaczą", z 1997 roku. – To poważna opowieść o tym, co każdego z nas spotyka w życiu, o walce między dobrem a złem. (…) Pamiętam, że jak przyszedłem na próbę i zaśpiewałem ten tekst, to chłopaki mi powiedziały, że mają ciary na plerach – opowiadał w Polskim Radiu Muniek. Nie sposób było nie zauważyć w tym utworze inspiracji jednym z wielkich mistrzów Staszczyka – Bobem Dylanem.

Posłuchaj

00:38 muniek lucy.mp3 Muniek opowiada o piosence "Lucy Phere"

 

Impetu wywołanego świetnym przyjęciem albumu "Old Is Gold", który pokrył się platyną, wystarczyło zespołowi na nagranie jeszcze jednej płyty, zatytułowanej po prostu "T.Love". Niedługo po jej wydaniu lider ogłosił zawieszenie działalności grupy na czas nieokreślony. – Doszliśmy do takiego momentu z T.Love, kiedy nie potrafilibyśmy nagrać dobrego albumu, a grać tylko dla kasy to jest dla mnie słabe – twierdził Muniek w wywiadzie dla Trójki.

Posłuchaj

00:34 muniek zawieszenie.mp3 Muniek opowiada o powodach zawieszenia działalności T.Love

 

W lipcu 2019 roku Staszczyk ponownie wybrał się do Londynu, by obejrzeć na żywo na koncercie swojego idola Boba Dylana. W stolicy Wielkiej Brytanii doszło do dramatu, który wywrócił do góry nogami życie rockowego weterana.