Podstawowym problemem
działalności Rzecznika Praw Obywatelskich jest brak dostatecznych
środków przeznaczonych na realizację zadań ustawowych – mówiła Irena Lipowicz. Rzecznik
Praw Obywatelskich zaapelowała do posłów o zwiększenie środków na działalność
Rzecznika w przyszłorocznym budżecie. A jeśli będzie to niemożliwe, o dwuletnie
vacati legis w wykonywaniu nowych zadań, które zostały przypisane rzecznikowi
mocą ustawy o wdrożeniu niektórych przepisów Unii Europejskiej w zakresie
równego traktowania.
Irena Lipowicz przypomniała, że RPO został wskazany do
monitorowania realizacji obowiązków wynikających z prawa międzynarodowego. Chodzi wykonywanie
zadań Krajowego Mechanizmu Prewencji. W ramach tego mechanizmu przedstawiciele
Rzecznika przeprowadzają wizytacje miejsc, gdzie przebywają osoby pozbawione
wolności. Takich miejsc jest ok. 1800. Tymczasem w budżecie na 2010 rok zostały
obcięte środki przeznaczone na ten cel. Za
wstrzymanie wizytacji grozi nam skandal na sprawę międzynarodową i wysokie kary
finansowe – mówiła. Kolejnym problemem jest możliwość zatrudniania prawników o
jak najwyższych kompetencjach. Często
musimy zmierzyć się z dużymi kancelariami prawnymi, a u nas pracują emeryci,
stażyści i społecznie zaangażowani prawnicy. Tymczasem wynagrodzenie w biurze
RPO jest o 38 proc. niższe niż w innych instytucjach tego typu.
Irena Lipowicz podkreśliła, że w 2010 roku RPO realizowała
priorytety, które wymieniła obejmując w lipcu 2010 roku urząd RPO. Są to:
problemy osób starszych, osób niepełnosprawnych a także sprawy cudzoziemców
przebywających w Polsce. Rzecznik powołała komisje eksperckie, których zadaniem
będzie analizowanie sytuacji prawnej tych osób. Rok 2012 będzie Rokiem
Aktywności Osób Starszych i Solidarności Międzypokoleniowej - przypomniała.
Powiedziała również, że trafiają do urzędu, którym kieruje wnioski i skargi,
które powinny być skierowane do innych instytucji. Nie oddalamy tych wniosków.
Staramy się pomóc ludziom wskazać najlepsze rozwiązanie, wiele wniosków sami
kierujemy do właściwych instytucji.
Wśród spraw, które podejmował RPO w 2010 r.była kwestia
zapewnienia pomocy medycznej bezdomnym, potrzeba zapewnienia osobom
niepełnosprawnym praw wyborczych, sprawa zabezpieczenia społecznego inwalidów
wojennych, kombatantów i osób represjonowanych. Dużo wniosków dotyczyło
przewlekłości postępowań sądowych. Irena Lipowicz stwierdziła też, że liczba
skarg, które wpływają do RPO świadczy o tym, że w Polsce brakuje sytemu
bezpłatnych porad prawnych. Zdaniem
Ireny Lipowicz w Polsce nie ma problemu łamania praw obywatelskich. Jest za to
problem nieprawidłowości w procesie stanowienia prawa.
Z tym stwierdzeniem nie zgodził się Andrzej Czuma, były minister
sprawiedliwości. Jego zdaniem wadliwość stosowania prawa jest większym źródłem
skarg do RPO niż wadliwość prawa. A niedofinansowanie Urzędu wynika z
konieczności wprowadzenia oszczędności. Posłowie SLD i PJN zadeklarowali
poparcie wniosku o przyznanie Rzecznikowi większych środków finansowych w 2011 roku.
IAR/Danuta Zaczek/Radio Parlament