Państwowa Komisja Wyborcza o północy kończy przyjmowanie zgłoszeń kandydatów w wyborach uzupełniających do Senatu. Wybory odbędą się w okręgach: krośnieńskim, katowickim i płockim, z których pochodzili senatorzy zmarli w katastrofie pod Smoleńskiem.
PiS i Platforma Obywatelska porozumiały się, że nie będą wystawiać przeciwko sobie kandydatów. Szef klubu PO Grzegorz Schetyna mówi, że PO wystawi kandydata jedynie w jednym okręgu - katowickim. Będzie nim wiceprezydent Katowic Leszek Piechota.
Prawo i Sprawiedliwość wystawi dwóch kandydatów. W okręgu płockim - Marka Eryka Martynowskiego byłego wicewojewodę mazowieckiego, w okręgu krośnieńskim żonę tragicznie zmarłego senatora Stanisława Zająca - Alicję. W okręgu katowickim PiS nie wystawi nikogo, gdyż stamtąd pochodziła senator Krystyna Bochenek z PO - mówi poseł Mariusz Kamiński. Z kolei Platforma nie wystawia kandydatów w okręgach, z których pochodzili zmarli senatorowie PiS.
Lewica zrezygnowała z wystawiania kandydatów w wyborach uzupełniających do Senatu i tego słowa dotrzyma, mimo że z formalnego punktu widzenia była przygotowana do udziału w wyborach uzupełniających - mówi Marek Wikiński wiceszef klubu lewicy.
Janusz Piechociński z PSL mówi, że zasady demokracji obowiązują i nie widzi powodu, by ludowcy mieli rezygnować z wystawiania swoich kandydatów. Argumentuje, że wyborcy oddają przecież głos na konkretną osobę, a nie na partię.
10 kwietnia w katastrofie prezydenckiego samolotu zginęli: wicemarszałek Senatu Krystyna Bochenek z PO (okręg katowicki) i Janina Fetlińska z PiS (okręg płocki) oraz Stanisław Zając z PiS (okręg krośnieński). We wszystkich trzech okręgach wybory uzupełniające odbędą się 20 czerwca, łącznie z pierwszą turą wyborów prezydenckich.