W projekcie rezolucji posłowie potępiają reżim Alaksandra Łukaszenki za przemoc i represje wobec społeczeństwa białoruskiego oraz za sfałszowanie wyników grudniowych wyborów. "
- Stanowczo domagamy się od władz białoruskich natychmiastowego uwolnienia wszystkich aresztowanych i zaprzestania represji politycznych - głosi projekt rezolucji.
W ostatecznym projekcie rezolucji przypomniano, że "w wyniku nasilonej akcji milicji i służb specjalnych po wyborach 19 grudnia 2010 roku do aresztów na Białorusi trafiło około 700 osób, z których część wciąż przetrzymywana jest w nieludzkich warunkach". "Aresztowano m.in. pięciu kontrkandydatów Alaksandra Łukaszenki do funkcji prezydenta państwa. Zatrzymanych traktowano w sposób naruszający wszelkie europejskie konwencje o prawach człowieka. Sądzono ich nie gwarantując prawa do rzetelnego procesu ani prawa do obrony. Wobec najbardziej znanych działaczy białoruskiej opozycji oraz niezależnych dziennikarzy toczą się postępowania karne, grożące im wieloletnim więzieniem" - podkreślono w projekcie.
"Solidarność i wsparcie"
Jak napisano, wobec tej dramatycznej sytuacji, Sejm "pragnie zapewnić wszystkich walczących o demokratyczną Białoruś o niezłomnej solidarności i wsparciu". "Nigdy nie pozostaniecie sami w Waszej walce" - zapewniono opozycję na Białorusi.
Dlatego "Sejm zdecydowanie opowiada się za wprowadzeniem sankcji dyplomatycznych a jednocześnie za umożliwieniem obywatelom Białorusi dostępu do zasobów i możliwości, jakie daje Unia Europejska - zarówno jeśli chodzi o swobodę podróżowania, otwarcia rynku pracy, jak i uczestnictwo w programach z zakresu edukacji, nauki i kultury". Jak dodano, Sejm "pozytywnie odnosi się do decyzji o jednostronnym zniesieniu opłat wizowych dla obywateli Białorusi i wyraża nadzieję, że stanie się ona inspiracją dla innych państw europejskich".
"Nawiązując do fundamentalnych wartości europejskich, Sejm apeluje również do parlamentów wszystkich państw Europy, do Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy i do Parlamentu Europejskiego - o podjęcie zdecydowanych działań na rzecz trwałego wsparcia społeczeństwa obywatelskiego na Białorusi" - głosi projekt rezolucji.
Rezolucja Sejmu będzie kolejnym przejawem zmiany polityki Polski wobec białoruskich władz po grudniowych wyborach w tym kraju.
"Czarna lista" urzędników białoruskich
Krótko po tym głosowaniu minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski zarzucił Łukaszence sfałszowanie wyników. Polskie MSZ, w imię solidarności ze społeczeństwem białoruskim, od 1 stycznia zniosło opłaty za wizy krajowe dla Białorusinów. W połowie stycznia wprowadziło też "czarną listę" przedstawicieli władz białoruskich, objętych zakazem wjazdu do Polski. Oprócz Łukaszenki znalazły się na niej nazwiska m.in. białoruskich sędziów, prokuratorów i dowódców służb odpowiedzialnych za prześladowania opozycji. Także Unia Europejska pod koniec stycznia wznowiła sankcje wizowe wobec 158 przedstawicieli reżimu w Mińsku.
W reakcji na wyrok sądowy ws. Wasyla Parfiankoua, którego w czwartek skazano na karę czterech lat w kolonii karnej o zaostrzonym rygorze za udział w masowych zamieszkach w stolicy Białorusi 19 grudnia, w wieczór wyborów prezydenckich, polskie MSZ wydało oświadczenie. Podkreślono w nim, że "ewidentnie konieczne staje się podjęcie dodatkowych kroków przez Unię Europejską wobec Białorusi". "Kwestia ta będzie przedmiotem konsultacji z naszymi partnerami w UE"- zaznaczyło MSZ.
PAP/agkm