9 lutego do laski marszałkowskiej najprawdopodobniej trafi
projekt zmiany konstytucji autorstwa Platformy Obywatelskiej - pisze
dziennik "Polska". Politycy PO zastrzegają co prawda, że ciągle
zbierają podpisy pod projektem, który jeszcze musi zostać przyjęty
przez prezydium klubu. Zapewniają jednak, że zrobią wszystko, aby ta
data okazała się prawdziwa.
Zmiany w konstytucji będą
obejmowały, jak premier zapowiadał już w listopadzie, ograniczenie
kompetencji prezydenta, zmniejszenie liczby posłów i senatorów oraz
zmianę ordynacji wyborczych. W projekcie znajdzie się też rozdział
poświęcony obecności Polski w Unii Europejskiej - dodaje Grzegorz
Dolniak, wiceszef klubu PO.
Opozycja pomysł zmniejszenia
liczby reprezentantów uważa za słuszny. Longin Pastusiak z SLD zauważa,
że obywateli USA, których jest blisko dziewięć razy więcej niż Polaków,
reprezentuje mniej osób niż nas. Podobnego zdania jest Joachim
Brudziński z PiS. Jak zauważa gazeta, paradoksalnie jedynym
przeciwnikiem pomysłu zmniejszenia liczby posłów i senatorów jest
koalicjant PO - PSL. Stanisław Żelichowski podkreśla, że w tej sprawie
trwa aktywny dialog. Opozycji, choć podoba sie zmniejszenie liczby
posłów, nie przypadły do gustu inne pomysły Platformy. Wszystko
wskazuje więc na to, że na nowelizację konstytucji będzie trzeba nieco
poczekać - czytamy w dzienniku "Polska".
pm, Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)