Według przewodniczącego Komitetu Stałego Rady Ministrów Michała
Boniego, sukcesem dwóch rządów ekipy Donalda Tuska jest między innymi
wydłużenie urlopu macierzyńskiego do 20 tygodni i wprowadzenie urlopu
dla ojców.
W Sejmie przedstawiciele rządu przedstawili informację z działań
gabinetu po ponad 2 latach sprawowania władzy.
Sekretarz stanu podsumowując pracę, wyjaśnił, że rządowi zależy na
zwiększeniu liczby miejsc w przedszkolach. Jak mówił, w ostatnim roku,
utworzono dodatkowych 140 tysięcy miejsc w placówkach przedszkolnych dla
maluchów. Michał Boni zastrzegł, że nadal nie jest to jeszcze liczba
zadowalająca. Minister Boni jako jeden z głównych projektów rządów
wymienił nową umowę o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie. Jak
zaznaczył, ma nadzieję, iż dobry, ostateczny kształt nabierze ona w
Sejmie.
Wcześniej dwa lata rządów podsumowywali premier Donald Tusk i
minister finansów Jacek Rostowski.
Rządowi zależy na dzieciach
Boni powiedział, że rządowi zależy na stworzeniu jak najlepszych
warunków dla wzrostu dzietności. W przyszłym tygodniu Rada Ministrów
zajmie się projektami dotyczącymi opieki nad najmłodszymi.
"Przygotowane są już założenia i Rada Ministrów będzie je w
przyszłym tygodniu przyjmowała, dotyczące prawa opieki nad dziećmi do
trzeciego roku życia. Środki Zakładowego Funduszu Świadczeń Socjalnych
będą przeznaczane na klubiki, na żłobki, będą mogły być odliczane od
kosztów" - powiedział Boni.
"Wtedy, gdy dwoje rodziców pracuje albo kilka grup rodziców będzie
pracujących, będziemy współfinansowali nianie płacąc za nie składkę
ubezpieczeniową od najniższego wynagrodzenia" - dodał. Poinformował, że
pojawi się także funkcja opiekuna rodziny finansowana przez samorząd
lokalny.
Według Boniego w 2008 roku wskaźnik dzietności wzrósł do poziomu
1.39, a w 2009 roku wyniósł powyżej 1.4. Zauważył jednocześnie, że to
drugi powojenny wyż ma dzieci. "Ale zadanie jeszcze niewykonane polega
na tym, abyśmy stworzyli jak najlepsze warunki dla wzrostu dzietności i
opieki na małymi dziećmi" - powiedział.
"Pomostówki" przyniosą miliardy
W 2010 roku reforma emerytur pomostowych przyniesie prawie 2 mld zł
oszczędności - powiedział Michał Boni.
"Reforma, która wiązała się z ograniczeniem możliwości
przechodzenia na wcześniejsze emerytury i wprowadziła rozwiązania
dotyczące emerytur pomostowych, długofalowo przynosi ulgę finansom
publicznym' - powiedział Boni. "W samym 2010 roku przynosi prawie 2 mld
zł oszczędności jeśli porównamy tych, którzy już teraz nie przechodzą na
wcześniejsze emerytury z tymi, którzy wedle starego systemu,
przechodziliby" - mówił Boni.
Minister zapowiedział zmiany w opiece nad najmłodszymi, które
dodatkowo mogą także przynieść oszczędności dla budżetu. "Chcemy od roku
2012 do 2020 zlikwidować pobyt dzieci w tradycyjnych sierocińcach, a
wprowadzić je do rodzin zastępczych, co de facto przyniesie w 2020 roku
oszczędności rzędu ok. 1,5 mld do 2 mld zł" - zaznaczył Boni,
podkreślając wkład szefowej resortu pracy Jolanty Fedak w projektowane
zmiany.
sż,Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)