Koronowane głowy państw, światowi przywódcy, w tym prezydenci
Stanów Zjednoczonych i Rosji, przedstawiciele najwyższych władz Polski
będą uczestniczyć w niedzielnych uroczystościach pogrzebowych Lecha i
Marii Kaczyńskich w Krakowie.
Para prezydencka spocznie w katedrze na Wawelu w krypcie pod
wieżą Srebrnych Dzwonów.
Uroczystości w Krakowie. Zobacz mapy!
W
katastrofie lotniczej pod Smoleńskiem zginęło 96 osób, w tym Lech i
Maria Kaczyńscy. Polska delegacja udawała się na obchody 70. rocznicy
zbrodni katyńskiej.
Tylu wielkich tego świata jeszcze u nas
nie było
Według informacji MSZ z piątku wieczorem udział w niedzielnych
uroczystościach pogrzebowych pary prezydenckiej w Krakowie zgłosili
przedstawiciele 96 państw.
Są wśród nich m.in. prezydent Stanów
Zjednoczonych Barack Obama, prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew, królowa
Danii Małgorzata II, król Szwecji Karol XVI Gustaw, król Hiszpanii Juan
Carlos z małżonką, brytyjski następca tronu książę Karol, książę Monako
Albert II, szef NATO Anders Fogh Rasmussen, szef Komisji Europejskiej
Jose Manuel Barroso.
W ostatniej drodze parze prezydenckiej mają też towarzyszyć
prezydenci Czech, Chorwacji, Estonii, Finlandii, Gruzji, Irlandii,
Islandii, Kosowa, Litwy Łotwy, Macedonii, Rumunii, Słowacji, Słowenii, a
także premierzy Kanady, Hiszpanii, Korei Południowej.
Do MSZ
dotarły w piątek potwierdzenia udziału w pogrzebie Marii i Lecha
Kaczyńskich prezydenta Francji Nicolasa Sarkozy'ego i przewodniczącego
Rady Europejskiej Hermana Van Rompuya.
Na lotniskach w podkrakowskich Balicach i katowickich Pyrzowicach
ma wylądować ok. 80 maszyn. Chmura wulkanicznego pyłu unosząca się nad
znaczną częścią Europy po wybuchu wulkanu na Islandii może jednak
uniemożliwić przylot wielu zagranicznych delegacji.
Pożegnanie w Bazylice
W niedzielę rano trumny z ciałami Lecha i Marii Kaczyńskich odlecą z
Warszawy do Krakowa. Z lotniska w Balicach trumny zostaną przewiezione
do klasztoru Norbertanek na krakowskim Salwatorze, skąd w kondukcie z
policyjną asystą - na Rynek Główny. Trasa konduktu będzie wiodła ulicami
Kościuszki, Zwierzyniecką, Franciszkańską i Grodzką. Do Bazyliki
Mariackiej, która będzie udekorowana flagami narodowymi i kwiatami,
trumny dotrą ok. godz. 10.
Na przybycie trumien z ciałami pary prezydenckiej będzie oczekiwał
przed świątynią kardynał Stanisław Dziwisz wraz z asystą, by odprawić
krótką modlitwę i wprowadzić je do Bazyliki Mariackiej. Trumny będą
umieszczone na katafalkach przed głównym ołtarzem Wita Stwosza.
Przewidziano tylko jeden wieniec, od rodziny, oraz jeden poczet
sztandarowy - Wojska Polskiego. Do czasu rozpoczęcia mszy żałobnej o
godz. 14 przy trumnach pary prezydenckiej będą się modlić duchowni.
W czasie uroczystości w świątyni będzie około 700 gości z
najważniejszych delegacji. Dla parlamentarzystów i wielu VIP-ów
przewidziano miejsca w sektorze przed kościołem. Władze Krakowa
przygotowują na Rynku Głównym przed kościołem ok. 5 tys. miejsc
siedzących dla zaproszonych gości.
Hołd ofiarom
Msza św. żałobna w Bazylice Mariackiej zostanie odprawiona po
łacinie. Według zapowiedzi ma jej przewodniczyć wysłannik papieża
Benedykta XVI dziekan Kolegium Kardynalskiego kard. Angelo Sodano.
Homilię wygłosi przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Józef
Michalik, a słowo wstępne - kard. Stanisław Dziwisz.
Na zakończenie mszy św. wygłoszone zostaną dwa lub trzy wystąpienia
pożegnalne, w tym marszałka Sejmu Bronisława Komorowskiego oraz szefa
NSZZ "Solidarność" Janusza Śniadka; w świątyni przewidziano też koncert
Filharmoników Berlińskich, który jest wyrazem hołdu rządu i narodu
niemieckiego dla ofiar katastrofy lotniczej pod Smoleńskiem.
W tym czasie kondukt żałobny z trumnami pary prezydenckiej będzie
zmierzał z krakowskiego Rynku do Katedry na Wawelu. Oprócz rodziny,
przyjaciół zmarłych, władz RP, iść w nim będzie służba liturgiczna,
ponad 60 biskupów, rektorzy uczelni, generalicja, Bractwo Kurkowe,
przedstawiciele władz Krakowa i Małopolski. Poza nimi nikt inny nie
będzie mógł iść za tym konduktem Traktem Królewskim na Wawel.
Konduktowi żałobnemu ma przewodniczyć kard. Angelo Sodano i
duchowieństwo, następnie wojsko, a za trumnami na lawetach będzie
podążała rodzina i przyjaciele zmarłych oraz przedstawiciele władz RP i
pozostali goście. Będzie on liczył ok. 300 - 400 osób.
Znów
zabije Im Zygmunt
Ze względów bezpieczeństwa w kondukcie nie
będą w uczestniczyć zagraniczne delegacje. Goście zostaną przewiezieni
autobusami z Rynku na Wzgórze Wawelskie, gdzie wezmą udział w pożegnaniu
liturgicznym pary prezydenckiej w katedrze. Tę część liturgii
poprowadzi kard. Stanisław Dziwisz.
Orszak żałobny przejedzie na Wawel Traktem Królewskim. Gdy dotrze w
okolice Krzyża Katyńskiego zacznie bić Dzwon Zygmunt, którego głos
będzie towarzyszył wchodzącym na Wzgórze Wawelskie przez Bramę Herbową
aż do momentu wniesienia trumien do katedry. Pogrzeb odbędzie się z
zachowaniem elementów ceremoniału wojskowego: będzie asysta wojskowa,
pododdziały Wojska Polskiego i orkiestra wojskowa.
W katedrze na Wawelu trumny z ciałami Lecha i Marii Kaczyńskich
zostaną umieszczone w prezbiterium przed ołtarzem koronacyjnym królów
polskich; tam odprawione będzie nabożeństwo - tzw. ostatnia stacja.
Katafalki z trumnami będą nakryte czarną tkaniną z motywami lilii
andegaweńskiej.
Spoczną razem w asyście salw
Później trumny z ciałami zostaną zniesione do Krypty pod Wieżą
Srebrnych Dzwonów, w której spoczywa marszałek Józef Piłsudski. W tej
części uroczystości obecna będzie już tylko najbliższa rodzina i
przyjaciele zmarłych. Gdy trumny będą znoszone do krypty, zostanie
oddanych 21 salw artyleryjskich. Trumny z ciałami pary prezydenckiej
zostaną złożone w sarkofagu z alabastru, na którym wyryte zostaną
jedynie imiona i nazwiska prezydenckiej pary oraz znak krzyża.
Głowy państw po ceremonii żałobnej złożą kondolencje rodzinie i
przedstawicielom polskich władz. Dla delegacji tych przewidziano
poczęstunek, który prawdopodobnie odbędzie się na Zamku Królewskim na
Wawelu. Po tym jak zakończą się uroczystości pogrzebowe i gdy Wzgórze
Wawelskie opuszczą oficjalne delegacje, wszyscy uczestniczący w
pogrzebie przez cały wieczór i noc będą mogli wejść na Wawel, by również
udać się do krypty pod Wieżą Srebrnych Dzwonów i złożyć hołd parze
prezydenckiej.
Wzmocnione środki bezpieczeństwa
Władze Krakowa rozdają 10 tys. bezpłatnych wejściówek tym, którzy
będą chcieli znaleźć się w niedzielę w specjalnym sektorze na krakowskim
Rynku. Rynek podczas pogrzebu pary prezydenckiej będzie podzielony na
dwie części. Pod Bazyliką Mariacką znajdzie się sektor z 4 tys. miejsc
siedzących dla delegacji i ViP-ów oraz sektor z miejscami stojącymi, do
którego wejdą tylko osoby posiadające wejściówki.
Druga część Rynku przy Wieży Ratuszowej będzie ogólnodostępna - tam
wpuszczone zostanie 40 tys. osób. Wszyscy wchodzący na Rynek będą
musieli przejść kontrolę pirotechniczną. Policja apeluje, by osoby te
nie przynosiły ze sobą plecaków i toreb.
Przed Wieżą Ratuszową, na ulicach św. Anny, Szewskiej i Wiślanej
staną telebimy, na których będzie można śledzić przebieg uroczystości.
Zestaw telebimów dla tych, którzy nie zmieszczą się na Rynku, będzie
także na Błoniach oraz w Łagiewnikach, gdzie będą kierowani przybywający
z południa m.in. z Sądecczyzny i Podhala. Do dyspozycji przyjezdnych
mają być oddane parkingi przy centrach handlowych.
ak,PAP