Tegoroczną Nagrodę Nobla w dziedzinie medycyny i fizjologii otrzymał brytyjski naukowiec Robert Edwards za prace nad zapłodnieniem in vitro. 85-letni Edwards jest pionierem tej formy zapłodnienia.
		Szef sejmowej komisji zdrowia z PiS Bolesław Piecha uważa tę decyzję za kontrowersyjną, bo jak zaznacza poseł, in vitro trudno uznać za metodę leczenia bezpłodności:
		
		Wiceprzewodnicząca SLD Katarzyna Piekarska nie zgadza się z politykiem PiS i zaznacza, że niepłodność jest uznana za chorobę:
		
		W komunikacie Komitetu Noblowskiego czytamy, że prace Roberta Edwardsa, rozpoczęte w latach pięćdziesiątych 20. wieku, pomogły wielu parom mieć dzieci. Jak podkreślają naukowcy, problem ten dotyczy około 10 procent par na całym świecie. Laureat otrzyma wraz z nagrodą 10 milionów koron szwedzkich, czyli równowartość niemal 5 milionów złotych.
		Informacyjna Agencja Radiowa/Agnieszka Rucińska/dj