Radio Parlament
Section01

W Senacie o ustawie żłobkowej.

migracja
migrator migrator 26.01.2011

Do ustawy o opiece nad dziećmi do lat 3 senatorowie zgłosili kilkadziesiąt poprawek

Senat będzie jutro (27.01) głosować nad poprawkami do ustawy o opiece nad dziećmi do lat trzech, zwaną ustawą żłobkową. Przewiduje ona cztery formy sprawowania opieki nad małymi dziećmi - żłobki, klubiki, opiekun dzienny oraz nianie. Żłobki przestaną być ZOZ-ami, a przejdą pod opiekę samorządów. Są też przepisy pozwalające wyjść nianiom z szarej strefy - czyli składki na ubezpieczenie emerytalne, rentowe i wypadkowe pokryje ZUS w części, która stanowi minimalne wynagrodzenie za pracę. Od nadwyżki tej kwoty składkę będą musieli pokryć rodzice bądź prawni opiekunowie dziecka. Podczas prac w senackich komisjach, do uchwalonej przez Sejm ustawy wniesiono poprawki. Jedną z nich zaproponował Włodzimierz Cimoszewicz. Chodzi o to, aby do ustawy wpisać obowiązek informowania rodziców o skutkach, jakie może spowodować oddanie dziecka do żłobka lub objęcie go inną tego typu formą opieki. Według naukowców - tłumaczy senator Cimoszewicz - wczesne rozdzielenie matki i dziecka podnosi ryzyko wystąpienia problemów emocjonalnych u dzieci. Jak podkreślił, chodzi mu tylko o to, by rodzice decydując się o oddaniu dziecka do żłobka mieli pełną wiedzę między czym, a czym wybierają. Mieczysław Augustyn z PO zwraca uwagę na inne poprawki - między innymi monitorowanie, jak ustawa jest realizowana, czy finansowanie państwa do 70 %, jeśli żłobek jest integracyjny. Senator dodał, że samorządy chciały mieć możliwość tworzenia zespołów żłobków, żeby było taniej. Wyjaśnił, że to umknęło podczas sejmowych prac nad ustawą. Liczą na to opiekunki w żłobkach. Bożena Przybyszewska, dyrektor warszawskiego Zespołu Żłobków wyjaśnia, że taka forma jest po prostu tańsza dla samorządów niż prowadzenie samodzielnych żłobków. Duży może więcej - mówi. Wyjaśnia, że zakupy są robione hurtowo, a nie detalicznie, żłobki dostają też zniżki, dgy ubezpiecza się dzieci, czy personel placówki. Elżbieta Dyś, dyrektor miejskiego Zarządu Żłobków w Rzeszowie liczy z kolei, że Senat odrzuci propozycję, aby do ustawy wpisać obowiązek informowania rodziców o skutkach, jakie może spowodować oddanie dziecka do żłobka lub objęcie go inną tego typu formą opieki. Jej zdaniem, ta propozycja to nieporozumienie. Podkreśla, że na całym świecie żłobki są formą pomocy dla pracujących rodziców, dzieci są pod opieką fachowego personelu. Zdaniem senatora PiS-u Piotra Kalety, informacja o skutkach oddania dziecka do żłobka będzie martwym przepisem. Wyjaśnia, że istotą ustawy jest pomoc pracującym rodzicom. Jego zdaniem, jeśli ten zapis znajdzie się w ustawie, rodzice i tak będą oddawać dzieci do żłobków. Rzecznik Praw Dziecka Marek Michalak podkreśla, że ustawa nie powstała po to, by straszyć rodziców żłobkami. One powstają po to, by pomóc rodzicom i nie są formą obowiązkową - mówi. Informacyjna Agencja Radiowa(IAR)/Naukowicz/magos
Section02
Section03
Section04