Radio Parlament
Section01

PiS domaga się przeprosin od ministra rolnictwa.

migracja
migrator migrator 15.02.2011

Prawo i Sprawiedliwość domaga się od ministra rolnictwa Marka Sawickiego przeprosin za "szkalujące" tę partię i jej sojuszników wypowiedzi o przyszłości polityki rolnej Unii Europejskiej.

Prawo i Sprawiedliwość domaga się od ministra rolnictwa Marka Sawickiego przeprosin za "szkalujące" tę partię i jej sojuszników wypowiedzi o przyszłości polityki rolnej Unii Europejskiej.

Według eurodeputowanego Janusza Wojciechowskiego, minister rozpowszechnia wyssane z palca tezy, że PiS jest w Parlamencie Europejskim we frakcji, która chce likwidacji Wspólnej Polityki Rolnej i likwidacji dopłat bezpośrednich. Wojciechowski, przewodniczący Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi w Parlamencie Europejskim, przytoczył na konferencji prasowej w Sejmie dowody, że Europejscy Konserwatyści i Reformatorzy, do których należy PiS, twardo bronią Wspólnej Polityki Rolnej. Podkreślił, że we wszystkich wystąpieniach w Parlamencie ta grupa jednoznacznie opowiada się za kontynuacją Wspólnej Polityki Rolnej, za niezmniejszaniem budżetu na rolnictwo, a także za pełnym, rzeczywistym wyrównaniem dopłat między krajami członkowskimi.

PiS czeka na przeprosiny ministra Sawickiego do jutra do południa. Janusz Wojciechowski zapowiedział, że jeśli minister nie przeprosi, to PiS będzie bronić swojego dobrego imienia na drodze prawnej.

PiS na razie nie składa wniosku o odwołanie ministra rolnictwa, choć Wojciechowski nie ukrywa, że według niego Sawicki podjął się zadań, które go przerastają. "Wspólna Polityka Rolna to są tak trudne wyzwania polityczne, wymagają takiej aktywności politycznej, takiej siły przebicia, której minister Sawicki z różnych powodów tego nie ma. Zauważyłem, że nie zawsze mówiąc o sprawach europejskich wie, o czym mówi" - powiedział eurodeputowany. Dodał, że gdyby sam miał decydować w tej sprawie, to namawiałby do wotum nieufności dla ministra Sawickiego.

Według PiS-u, Marek Sawicki zamiast atakować opozycję powinien za wszelką cenę - nawet zagrożenia dymisją - przeforsować uznanie spraw polityki rolnej za priorytet polskiej prezydencji w Unii Europejskiej.

Informacyjna Agencja Radiowa/IAR/Iwona Szczęsna/moc/Siekaj

Section02
Section03
Section04