Według Prawa i Sprawiedliwości dwudniowe wybory są niezgodne z konstytucją. - Mam nadzieję, że Trybunał szybko rozpatrzy tę sprawę - mówił Mariusz Błaszczak (PiS) w "Sygnałach Dnia".
Szef klubu parlamentarnego PiS Mariusz Błaszczak potwierdził, że przyjdzie na spotkanie z prezydentem w sprawie terminu wyborów parlamentarnych. Bronisław Komorowski będzie dziś rozmawiał na ten temat z przywódcami głównych partii politycznych. Zdaniem Mariusza Błaszczaka, który gościł w "Sygnałach Dnia" w Polskim Radiu, to spotkanie jest tylko gestem bez większego znaczenia. Szef klubu PiS przypomniał, że jego partia jest za tym, by wybory odbyły się w najpóźniejszym z możliwych terminów, jednak wszystko wskazuje na to, iż głosowanie będzie 23 października.
Mariusz Błaszczak po raz kolejny oświadczył, że PiS jest przeciwny dwudniowym wyborom. Przypomniał, że wiąże się to z dużymi kosztami, a nie ma dowodów na to, że dwudniowe głosowanie poprawi frekwencję. Szef klubu PiS dodał, że dwudniowe wybory są niezgodne z konstytucją.
Oprócz Mariusza Błaszczaka na spotkanie z prezydentem przyjdą: szef klubu PO Tomasz Tomczykiewicz, przewodniczący PSL Waldemar Pawlak i szef klubu ludowców Stanisław Żelichowski, szef SLD Grzegorz Napieralski i Joanna Kluzik-Rostkowska z PJN.
Podróż na beatyfikację
Szef klubu PiS Mariusz Błaszczak powiedział, że należy uszanować prawo każdego do przeżywania uroczystości beatyfikacyjnych Jana Pawła II w sposób, jaki uzna za stosowny. Gość Sygnałów Dnia w Polskim Radiu odniósł się w ten sposób do pytania, dlaczego prezes PiS Jarosław Kaczyński nie wybierze się do Watykanu z państwową delegacją, lecz pociągiem, wraz z klubem parlamentarnym swojej partii. Mariusz Błaszczak podkreślił, ze należy uszanować decyzję każdego, kto chce przeżywać beatyfikację Jana Pawła II zgodnie z własną wrażliwością. Zwrócił uwagę, że w uroczystościach najważniejsze jest wyniesienie na ołtarze papieża Polaka, a nie gesty polityczne. Szef klubu PiS dodał, że Jarosław Kaczyński nie otrzymał jeszcze zaproszenia do delegacji państwowej, o zaproszeniu mówił tylko prezydencki minister Sławomir Nowak. Poinformował on wczoraj, że Bronisław Komorowski zaprosił do uczestnictwa wszystkich byłych prezydentów i premierów, w tym Jarosława Kaczyńskiego.
IAR, agkm