Przed Sejmem wystawa na temat aborcji.

SLD wraz z innymi organizacjami lewicowymi zaprezentuje dziś (28.06) przed Sejmem wystawę dotyczącą aborcji. Kilka tygodni temu klub SLD zwrócił się do Marszałka Sejmu z prośbą o możliwość prezentacji zdjęć w budynku parlamentu. Grzegorz Schetyna wydał jednak odpowiedź odmowną. Marszałek tłumaczył, że na korytarzach sejmowych nie ma miejsca na prezentowanie emocji.
Rzecznik SLD Tomasz Kalita powiedział IAR, że wystawa ma pokazać problem dotyczący wykonywania nielegalnych zabiegów przerywania ciąży w Polsce, a nie wywoływać szok. "Ta wystawa ma pobudzać do debaty, bo okazuje się że w tym sporze pomiędzy PO a PiS pomijamy ważne tematy. Oczy władzy są zamknięte na to co się dzieje w podziemiu aborcyjnym" - mówi Kalita.
Rzecznik SLD zaznacza, że w Polsce według szacunków organizacji pozarządowych, dokonuje się niemal 200 tysięcy aborcji rocznie i tylko trzy państwa w Europie mają tak restrykcyjne prawo aborcyjne jak Polska. Zamiast mówić o liberalizacji idzie się w drugą stronę i obywatelskim projektem próbuje się to prawo jeszcze zaostrzyć" - podkreśla Tomasz Kalita.
Na rozpoczynającym się dziś posiedzeniu Sejmu posłowie rozpatrzą obywatelski projekt zakazujący całkowicie aborcji w Polsce.
Informacyjna Agencja Radiowa/Agnieszka Rucińska/pbp