Od 1 lipca serce całej Europy bije w Polsce, mówił Prezydent Bronisław Komorowski
migracja
migrator migrator
01.07.2011
Prezydent Bronisław Komorowski podkreślił, że prezydencja Polski w Radzie Unii Europejskiej to spełnienie marzeń pokoleń rodaków o przynależeniu do demokratycznych, europejskich struktur.
Prezydent Bronisław Komorowski podkreślił, że prezydencja Polski w
Radzie Unii Europejskiej to spełnienie marzeń pokoleń rodaków o
przynależeniu do demokratycznych, europejskich struktur.
"Po to
zerwaliśmy żelazną kurtynę, by znaleźć się w Unii, w projekcie dającym
szansę na lepszą przyszłość" - mówił podczas posiedzenia połączonych izb
Sejmu i Senatu, w związku z objęciem przez Polskę przewodnictwa w
Radzie Unii Europejskiej.
"Nasza wyjątkowa polska droga prowadziła od
rozwiązania 20 lat temu Układu Warszawskiego, po przewodnictwo w Unii
Europejskiej" - podkreślał prezydent Bronisław Komorowski. Jak mówił,
wymagała ona odwagi, walki w strukturach "Solidarności" oraz trudnych
reform, byśmy mogli być teraz przykładem dla innych krajów.
Prezydent
RP podkreślił, że wszystkie ekipy rządzące po 1989 roku mają w tym swą
zasługę, mimo że nie zawsze się zgadzały. Bronisław Komorowski wspomniał
o zasługach Jana
Kułakowskiego, zmarłego kilka dni temu, pierwszego polskiego negocjatora z Unią Europejską. Powiedział, że do rangi symbolu urasta fakt, że w dniu w którym na Powązkach zostanie pochowany, Polska obejmuje przewodnictwo w Radzie Unii Europejskiej.
Prezydent zaapelował do wszystkich o zademonstrowanie dobrej woli współpracy.
W uroczystości w parlamencie biorą udział premier,
prezydent, członkowie rządu a także zaproszeni goście - byli prezydenci,
premierzy, marszałkowie Sejmu i Senatu, przedstawiciele organów władzy
publicznej a także przedstawiciele wszystkich wyznań funkcjonujących na
terenie Polski.
IAR/kawo/dj