W sali plenarnej
Senatu trwa konferencja – spotkanie przewodniczących
komisji właściwych ds. gospodarczych parlamentów państw Unii Europejskiej. Spotkanie
to poświęcone było potrzebom i możliwościom finansowania polityki energetycznej
UE do 2020 r. Konferencję rozpoczął marszałek Senatu Bogdan Borusewicz, który
podkreślał jak ważna jest kwestia bezpieczeństwa energetycznego dla państw UE.
Marszałek Borusewicz powiedział, że „ Unia powinna mieć jednolite stanowisko w
sprawie zewnętrznej polityki energetycznej, powinna też kontynuować dialog i
zacieśniać kontakty z państwami basenu Morza Kaspijskiego, bowiem
dywersyfikacja dostaw, zwłaszcza gazu , jest sprawą priorytetową dla państw unijnych”
. Bogdan Borusewicz kończąc swoje wystąpienie powiedział, że choć planowana
polityka energetyczna Unii jest bardzo ambitna, on wierzy, że będziemy w stanie
ją zrealizować.
Następny
prelegent, wicepremier Waldemar Pawlak zaprezentował spojrzenie polskiego rządu
na stojące przed UE wyzwania energetyczne. Nasze priorytety są zgodne z
priorytetami unijnymi takimi jak: gospodarka
niskoemisyjna, bezpieczeństwo energetyczne i ochrona klimatu. Energetyka
europejska potrzebuje inwestycji długoterminowych, o które trudno w sytuacji
kryzysu gospodarczego. Dlatego ważne jest ustanowienie trwałych mechanizmów
finansowania inwestycji energetycznych. Pawlak podkreślił też, że Polska jest w
trudnej i bardzo specyficznej sytuacji, bowiem nasza gospodarka oparta jest na
węglu. Dla Polski najważniejsza jest stabilność prawa unijnego i możliwość zaplanowania długofalowych
inwestycji gwarantujących dywersyfikację źródeł energii dla naszej gospodarki.
O potrzebie stabilności
prawa mówiła też polska europosłanka Jolanta Hibner. Inwestorzy powinni mieć gwarancje
na co najmniej 20 lat, bo inaczej trudno będzie namówić ich na finansowanie tak
długofalowych inwestycji jakimi są inwestycje
energetyczne.
Podczas
konferencji wystąpił także Gunther Oettinger, unijny komisarz ds. energii. On
także mówił o potrzebie zwiększenia inwestycji zwłaszcza w europejską infrastrukturę
energetyczną. Konieczne jest również przestawianie gospodarki na
wykorzystywanie energii pochodzących ze źródeł odnawialnych, wdrażanie
programów oszczędzania energii i poprawa efektywności energetycznej. Jednak i
tak w najbliższych latach musimy poważnie liczyć się ze wzrostem cen energii.
Unijne plany inwestycyjne powinny sięgać daleko poza te dekadę oraz uwzględniać
specyficzne uwarunkowania poszczególnych krajów członkowskich.
Większość
prelegentów i dyskutantów podkreślała, że aby wspólna polityka energetyczna UE
stała się faktem, konieczne jest zapewnienie jej znaczącego finansowania z
unijnego budżetu.
/IAR/ Elżbieta
Mamos