Samorządowcy obawiają się ustawy śmieciowej.
migracja
migrator migrator
14.09.2011
Samorządy obawiają się problemów związanych z uchwaloną w lipcu nowelizacją ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach, w następstwie której stają się właścicielami odpadów
Samorządy obawiają się problemów związanych z uchwaloną w lipcu
nowelizacją ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach, w
następstwie której stają się właścicielami odpadów
Prezes Centrum
Wspierania Inicjatyw Pozarządowych Krzysztof Masiuk powiedział Polskiemu
Radiu, że nowelizacja, która wejdzie w życie z początkiem 2012 roku,
rodzi zobowiązania wynikające z członkostwa Polski w Unii Europejskiej.
Dotychczas samorządy przy zagospodarowywaniu odpadów korzystały
zazwyczaj z usług przedsiębiorstw komunalnych. Teraz będą musiały
ogłaszać przetargi dla fim zajmujących się wywożeniem śmieci.
Mówiono
o tym podczas konferencji w Sejmie zorganizowanej pod hasłem
"Gospodarka odpadami komunalnymi -wyzwania dla samorządów".
Krzysztof
Masiuk podkreśla ,że zgodnie z unijnymi ustaleniami, już w końcu
ubiegłego roku Polska powinna sortować 20% odpadów . Nie udało się tego
osiągnąć i mamy teraz kilkuletni okres abolicji w tej dziedzinie. O
wypełnieniu tych zobowiązań zadecyduje sytuacja w gminach. Zdaniem
Krzysztofa Masiuka aż 80% gmin nie jest przygotowanych do wprowadzenia
w życie nowego systemu.
Pracownik urzędu miejskiego w Szczytnie w
Warmińsko-Mazurskiem Ryszard Jarosz wyjaśnia, że obawy budzi przede
wszystkim konieczność utylizowania posegregowanych odpadów, w skali
przewidzianej przez ustawę. W Szczytnie segreguje się :papier, plastik i
szkło, nie ma natomiast segregacji odpadów biodegradowalnych i
pozostałych.
Miasto nie posiada instalacji do utylizowania
biodegradowalnych śmieci. Dlatego Szczytno nawiązało kontakt z zakładem w
Olsztynie, który zamierza zbudować spalarnię. "Jeżeli to wyjdzie,
sprawa będzie załatwiona. Jeżeli nie , to będzie duży kłopot"- mówi.
W
ocenie Ryszarda Jarosza, konieczne jest zrzeszanie się samorządów,
które chcą efektywnie utylizować odpady. Wtedy koszty przedsięwzięcia
będą niższe i do zniesienia dla samorządowego budżetu.
Zdaniem szefa
Centrum Wspierania Inicjatyw Pozarządowych Krzysztofa Masiuka, miarą
obaw samorządowców , wynikających po części z braku informacji, jest
zainteresowanie konferencją zorganizowaną w Sejmie. Przybyło na nią
około 300 przedstawicieli gmin, tylu ilu mogła pomieścić Sala Kolumnowa
parlamentu.
Chętnych, którzy zgłosili swój akces do uczestniczenia w spotkaniu
było o 200 więcej.
Informacyjna Agencja Radiowa / IAR/ Dariusz Kwiatkowski/dyd